
Starcie dwóch niepokonanych w II lidze drużyn trwało trzy godziny.. Zaczęło się od trzęsienia ziemi, a potem poziom emocji tylko wzrastał. Ostatecznie Mlexer podzielił się punktami z KTS-em. To pierwsza strata punktów przez oba zespoły. Rewanż na wiosnę w Nowym Dworze Mazowieckim.
Hotel Kahlberg Mlexer Elbląg i KTS Nowy Dwór Mazowiecki w trwającym sezonie nie stracili jeszcze punktu. Starcie dwóch niepokonanych drużyn zapowiadało się więc bardzo interesująco.
W mecz lepiej weszli goście, którzy po pierwszym boju gier singlowych prowadzili 3:1. Ale już pierwsze starcie Piotra Kołacińskiego z Danielem Draczką pokazało, że nikt w tym meczu odpuszczać nie będzie. Pierwszy set wygrywa elblążanin lekko, łatwo i przyjemnie do 4. I... w drugim dochodzi do walki na przewagi zakończonej zwycięstwem tenisisty KTS. W trzecim secie sytuacja znów się odwraca - 2:1 dla Piotra Kołacińskiego. I kolejne dwa sety dla rywala. W piątym secie elblążanin prowadził 9:7 i stracił cztery punkty z rzędu.
Na drugim stole Wiktor Franc walczył z Kamilem Kleczkowskim. Jak się później okazało, ten punkt utrzymał elblążan „przy życiu“ po pierwszym bloku singli. Andrzej Makowski i Ryszard Grzelak przegrali swoje pojedynki 1:3. Dotychczas pierwszy blok singlowy elblążanie wygrywali w takim stosunku. Tym razem musieli gonić wynik.
I... dogonili - oba deble padły łupem Mlexera i mecz rozpoczął się od nowa.
Trzeba docenić sukces duetu Piotr Kołaciński i Wojciech Chrząszcz, którzy pokusili się o małą niespodziankę, wygrywając z parą Daniel Draczka i Jan Olek.
Kolejny zwrot akcji o 180 stopni nastąpił w singlach, dwa pierwsze pojedynki w drugim bloku gier pojedynczych wygrali goście. Piotr Kołaciński przegrał z Janem Olkiem. Blisko wywalczenia punktu był Wiktor Franc w pojedynku z Mikołajem Kamińskim. Przy stanie 2:1, w czwartym secie elblążanin prowadził 10:7 i nie zdołał postawić kropki nad i. Pięciosetowe starcie wygrał tenisista z Nowego Dworu Mazowieckiego. 5:3 dla gości.
Nadzieję w serca elblążan wlał kapitan drużyny gospodarzy Ryszard Grzelak. 3:0 z Kamilem Kleczkowskim. Na pierwszym stole Andrzej Makowski walczył o remis z Danielem Draczką. Emocjonujący bój skończył się zwycięstwem gospodarza 3:1, a rto ostatecznie oznaczalo remis w całym meczu, dający punkt każdej drużynie. Patrząc z przebiegu gry remis chyba sprawiedliwy, ale gospodarze mieli lekkie poczucie niedosytu.
Elblążanie są w dalszym ciągu liderem II ligi. Rewanż na wiosnę w Nowym Dworze Mazowieckim.
11 grudnia Mlexer Elbląg w Warszawie zmierzy się z miejscową Spójnią.
Hotel Kahlberg Mlexer Elbląg - KTS Nowy Dwór Mazowiecki 5:5
Mlexer: Franc (1,5), Makowski (1,5), Grzelak (1), Kołaciński (0,5), Chrząszcz (0,5)
Piotr Kołaciński - Daniel Draczka 2:3 (4, -10, 6, -11, -9)
Wiktor Franc - Kamil Kleczkowski 3:1 (8, -10, 6, 5)
Andrzej Makowski - Jan Olek 1:3 (-6, 5, -9, -7)
Ryszard Grzelak - Mikołaj Kamiński 1:3 (9, -7, -8, -6)
Andrzej Makowski, Wiktor Franc - Kamil Kleczkowski, Mikołaj Kamiński 3:1 (7, -8, 4, 5)
Piotr Kołaciński, Wojciech Chrząszcz - Daniel Draczka, Jan Olek 3:1 (-4. 13, 7, 11)
Piotr Kołaciński - Jan Olek 1:3 (8, -9, -5, -7)
Wiktor Franc - Mikołaj Kamiński 2:3 (5, 10, 5)
Andrzej Makowski - Daniel Draczka 3:1 (9, -10, 2, -11, -3)
Ryszard Grzelak - Kamil Kleczkowski 3:0 (7, 9, 4)