
W Centrum Rozrywki przy ulicy Fabrycznej 5 odbyły się dwa turnieje cyklu Pucharu Polski w darta. Elbląg reprezentowany był przez m.in. Adriana Lewandowskiego.
Do Elbląga zjechało 60 darterów z całego kraju (m.in. z Warszawy, Augustowa, Suwałk, Koszalina, Ełku, Działdowa, Torunia, Bydgoszczy i Trójmiasta), w tym trzech aktualnych kadrowiczów reprezentacji Polski (5. miejsce na Mistrzostwach Europy wywalczone drużynowo przed miesiącem): Paweł Wołynka z Gdyni, Krzysztof Chmielewski (9. miejsce w Mistrzostwach Europy wywalczone indywidualnie) z Ełku oraz Małgorzata Markowska z Kętrzyna. Elbląg reprezentowany był przez m.in. Adriana Lewandowskiego, Zbigniewa Piwońskiego, Adama Zapaśnika oraz Marka Mikułowskiego. W pierwszym dniu zawodów wystartowało 48 darterów i 9 darterek. Grano w 16-stu grupach 3-osobowych. Ze względu na początek sezonu i rozegranie dopiero kilku turniejów tego cyklu, grupy połączyły ze sobą bardzo mocnych zawodników, m.in. do Pawła Wołynki dolosowany został reprezentant Polski z roku 2014, Bartosz Wieczorek z Torunia. Bardzo dobrze pokazali się elblążanie, którzy w licznej grupie awansowali do drabinki pucharowej. Najlepsze miejsce z naszych zajął Adrian Lewandowski, który po wygraniu meczów z Tomaszem Dzikołowskim z Barczewa, Zbigniewem Piwońskim oraz Wojciechem Pasińskim z Torunia, przegrał dopiero w pojedynku z Pawłem Wołynką, a w końcowym rozrachunku stanął na najniższym stopniu podium. W finale Wołynka spotkał się z Krzysztofem Chmielewskim (pokonał w półfinale Bartosza Wieczorka). Po bardzo ciekawym finale, ogromnych emocjach zwycięstwo przypadło Pawłowi Wołynce.
W rywalizacji kobiet po raz kolejny najlepsza okazała się Małgorzata Markowska, która nie miała wcale łatwego zadania w finale, gdyż na wysokim zagrała Ilona Falba z Działdowa. Trzecie miejsce przypadło Patrycji Głowackiej z Warszawy oraz Paulinie Siemaszko z Gdyni. Nasza reprezentantka Katarzyna Gliniecka mimo dobrej gry nie dała rady wcześniej wymienionym zawodniczkom.
W niedzielę na starcie stawiło się 41 darterów i 7 darterek. Nastąpiła mała roszada nazwisk, ponieważ nieobecnych w niedzielę zastąpili nowi gracze. Tym razem panowie zagrali w licznych grupach, po 5 lub 6 osób. Po fazie grupowej pozostało 16 graczy w dalszej grze, w tym 6-ciu elblążan. Droga Adriana Lewandowskiego po drugie podium w ten weekend wiodła przez zawodników elbląskich. Pokonując Marka Mikułowskiego oraz po niemałych emocjach Adama Zapaśnika, trafił do najlepszej czwórki turnieju. Pecha miał Zbigniew Piwoński, który w ćwierćfinale musiał zmierzyć się z dobrze dysponowanym w ten weekend Pawłem Wołynką i niestety poległ. Do pierwszej czwórki doszli również Krzysztof Chmielewski i Krzysztof Borzęcki z Koszalina. Adrian Lewandowski po morderczym ćwierćfinale zagrał o wiele słabiej w półfinale z Borzęckim i przegrał go 2:4, choć była szansa na wygranie tego meczu. Tym samym w finale spotkali się Krzysztofowie, Borzęcki i Chmielewski (rewanżując się wysoko Wołynce 4:0). Bezapelacyjnie finał wygrał ten drugi w stosunku 5:1.
Wśród kobiet po raz kolejny najlepsza okazała się Małgorzata Markowska, pokonując w finale Patrycję Głowacką z Warszawy. Miejsca trzecie przypadły Ilonie Falbie i Wioletcie Zientarze.
W rywalizacji kobiet po raz kolejny najlepsza okazała się Małgorzata Markowska, która nie miała wcale łatwego zadania w finale, gdyż na wysokim zagrała Ilona Falba z Działdowa. Trzecie miejsce przypadło Patrycji Głowackiej z Warszawy oraz Paulinie Siemaszko z Gdyni. Nasza reprezentantka Katarzyna Gliniecka mimo dobrej gry nie dała rady wcześniej wymienionym zawodniczkom.
W niedzielę na starcie stawiło się 41 darterów i 7 darterek. Nastąpiła mała roszada nazwisk, ponieważ nieobecnych w niedzielę zastąpili nowi gracze. Tym razem panowie zagrali w licznych grupach, po 5 lub 6 osób. Po fazie grupowej pozostało 16 graczy w dalszej grze, w tym 6-ciu elblążan. Droga Adriana Lewandowskiego po drugie podium w ten weekend wiodła przez zawodników elbląskich. Pokonując Marka Mikułowskiego oraz po niemałych emocjach Adama Zapaśnika, trafił do najlepszej czwórki turnieju. Pecha miał Zbigniew Piwoński, który w ćwierćfinale musiał zmierzyć się z dobrze dysponowanym w ten weekend Pawłem Wołynką i niestety poległ. Do pierwszej czwórki doszli również Krzysztof Chmielewski i Krzysztof Borzęcki z Koszalina. Adrian Lewandowski po morderczym ćwierćfinale zagrał o wiele słabiej w półfinale z Borzęckim i przegrał go 2:4, choć była szansa na wygranie tego meczu. Tym samym w finale spotkali się Krzysztofowie, Borzęcki i Chmielewski (rewanżując się wysoko Wołynce 4:0). Bezapelacyjnie finał wygrał ten drugi w stosunku 5:1.
Wśród kobiet po raz kolejny najlepsza okazała się Małgorzata Markowska, pokonując w finale Patrycję Głowacką z Warszawy. Miejsca trzecie przypadły Ilonie Falbie i Wioletcie Zientarze.
Adrian Lewandowski, Elbląskie Stowarzyszenie Darta "Shanghai"