UWAGA!

Tygrysy w ringu

 Elbląg, Filip Bińkowski (z lewej) w walce sparingowej
Filip Bińkowski (z lewej) w walce sparingowej (fot. Michał Skroboszewski)

Pięściarze Klubu Sportów Walki przygotowują się do najważniejszych turniejów w sezonie. W ramach przygotowań wczoraj towarzysko walczyli z kolegami z Lidzbarka Warmińskiego. Zobacz zdjęcia.

Boks – wiadomo co jest jego solą. Owszem, na treningu trzeba się porozciągać, poćwiczyć z ciężarkami, poskakać na skakance, obić worek. Ale i tak chodzi o to, żeby wejść do ringu i pokazać się z najlepszej strony.

- Walki sparingowe z pięściarzami z innych klubów są ciekawsze. Jak walczymy między sobą, to się oszczędzamy, w walce z rywalem z innego klubu, choć to pojedynek niepunktowany, każdy chce pokazać, że jest lepszy – mówi Patryk Bursztynowicz, trener boksu w KSW Tygrys.

Redakcja portElu trochę „stęskniła się” za turniejami bokserskimi w naszym mieście. W związku z tym wykorzystaliśmy okazję, że do Elbląga przyjechali pięściarze z Lidzbarka Warmińskiego na sparingowe walki z elbląskimi Tygrysami i poszliśmy pokibicować.

- To ostatnie przygotowania przed turniejem w Kętrzynie, który odbędzie się w najbliższy weekend. Dobry turniej, w międzynarodowej obsadzie, wysyłamy pokaźną grupę naszych zawodników – kontynuuje Patryk Bursztynowicz.

A my z zainteresowaniem patrzymy jak w ringu radzi sobie dwunastoletni Marek Bojanowski: - Piłka nożna mi się znudziła. Szukałem czegoś innego i kolega Borys namówił mnie na Tygrysa. I tak trenuję od 10 miesięcy. Tu można się wyżyć.

Poważne turnieje jeszcze przed młodym pięściarzem. Na razie sprawdza się w walkach sparingowych. - Myślę, że praca nóg i silna prawa ręka są moimi atutami – kontynuuje Marek Bojanowski.

Po nim do ringu wchodzi Filip Bińkowski, świeżo upieczony mistrz województwa warmińsko-mazurskiego w wadze do 70 kg. On z kolei przygotowuje się do startu w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Turniej już niedługo: za dwa tygodnie w Łomży. - To jest sport, więc wszystko może się wydarzyć. Patrząc po rywalach, to są do przejścia – mówi pięściarz.

Przy ringu zbierają się kolejni pięściarze. Reszta zażarcie trenuje na sucho: skakanka, walka z cieniem i obijanie worka. Swoje trzeba na treningu wypocić, żeby potem w ringu podnieść ręce w geście triumfu. - Będziemy się starać dość często organizować takie walki treningowe. Sparowaliśmy już z pięściarzami z Iławy oraz z SAKO Gdańsk, chcemy zaprosić zawodników z Braniewa, do Lidzbarka wybieramy się z rewizytą – zdradza trener.

Potem pięściarzy czekają mistrzostwa Polski Juniorów, na którym liczymy na sukces Nikodema Kozaka. I codzienne litry potu wylewane na treningach. W Tygrysie przygody z boksem próbują zarówno początkujący, jak i zaawansowani, a także oldboje.

Grupa naborowa trenuje w poniedziałki, środy i piątki od 18 do 19, grupa zaawansowana - pięć razy w tygodniu od 18.30 do 20. Oldboje - wtorki i czwartki od 20.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama