UWAGA!

Tym razem pogoda dopisała

 Elbląg, Tym razem pogoda dopisała
fot. Natalia Drabińska

W miniony weekend na wodach Zalewu Wiślanego odbyły się szóste już Regaty o Puchar Burmistrza Tolkmicka. Ze względu na udział załóg z z Rosji, Litwy oraz Niemiec regaty zyskały rangę międzynarodową.

Regaty ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne zostały przełożone o tydzień. Tym razem pogoda nie zawiodła żeglarzy. Sobotni poranek od bladego świtu przywitał wszystkich uczestników regat słońcem i delikatnymi podmuchami ciepłego wiatru. Od 5 rano biuro regat przyjmowało zapisy kolejnych jednostek, które nie zdążyły dotrzeć do portu dnia poprzedniego. Odprawa kapitanów odbyła się kilka minut po 7 rano, a niedługo potem wszystkie jachty spotkały się na linii startu.
       Do regat zgłosiło się 21 załóg, z których organizatorzy utworzyli trzy grupy startowe podzielone według przelicznika KWR. Jachty z poszczególnych grup miały do przebycia trzy różne dystanse. Jako, że impreza nosiła miano regat długodystansowych grupa pierwsza - jachty najszybsze - miały do pokonania trasę wokół całego Zalewu Wiślanego poczynając od Tolkmicka, przez Frombork, Piaski, Krynicę Morską, Kąty Rybackie, Suchacz z powrotem do Tolkmicka. Dla grup drugiej i trzeciej zaplanowano odpowiednio krótsze biegi aby wszystkie załogi spłynęły do portu regat w tym samym czasie. Jak się okazało po starcie, minusem pięknej pogody był stopniowo słabnący wiatr, co stało się przyczyną podjęcia przez sędziego głównego decyzji o skróceniu trasy i ustawieniu linii mety na wysokości pławy KM-S.
       Na zaproszenie organizatorów odpowiedzieli nie tylko polscy żeglarze, wśród których była jedna załoga ze Śląska - do Tolkmicka przybyły także jachty z Rosji, Litwy oraz Niemiec, co podniosło rangę imprezy, gdyż regaty stały się międzynarodowe. Wyniki regat kształtują się następująco:
      
       Grupa pierwsza:
       I miejsce - s/y Irbis - Janusz Rutkowski
       II miejsce - s/y Bryt - Sławomir Frajkopf
       II miejsce - s/y Maxus - Jerzy Lamp
      
       Grupa druga:
       I miejsce - s/y Palomino - Grzegorz Szlendak
       II miejsce - s/y Berbeć II - Ryszard Seroka
       III miejsce - s/y Litwinka - Marian Drabiński
      
       Grupa trzecia:
       I miejsce - s/y Igokaj III - Krzysztof Korziuk-Zaleski
       II miejsce - s/y Facil - Stefan Politański
       III miejsce - s/y Casiope - Sławomir Kwiatkowski
      
       Szczegółowe dane dotyczące wyścigu znajdują się w module wynikowym na stronie internetowej Jachtklubu Elbląg: www.jachtklub.elblag.pl
      
      
Po części sportowej, w restauracji na plaży Zalewu Wiślanego, odbyła się biesiada żeglarska dla wszystkich uczestników regat i zaproszonych gości, w trakcie której zakończono i podsumowano regaty. Zwycięzcy otrzymali puchary, a wszyscy uczestnicy regat - cenne nagrody rzeczowe.
      
       W imieniu Jachtklubu Elbląg składam serdecznie podziękowania Burmistrzowi Tolkmicka - Andrzejowi Lemanowiczowi za zaproszenie żeglarzy i pomoc w przygotowaniu imprezy. Osobiście dziękuję także tym, którzy od początku do końca zajmowali się organizacją regat - Stanisławowi Bogdanowi Justyńskiemu oraz Ryszardowi Seroce.
       Przypominam także, że w najbliższy weekend ponownie spotykamy się na wodzie - tym razem w regatach o Puchar Prezydenta Miasta Elbląg zorganizowanych z okazji otwarcia po remoncie basenu jachtowego w Jachtklubie Elbląg - po szczegóły zapraszam na www.jachtklub.elblag.pl, gdzie znajduje się zawiadomienie o regatach oraz szczegóły na temat ceremonii otwarcia basenu jachtowego.
      
Adam K. Kapczyński, Jachtklub Elbląg

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • A że Rosjanie obrażeni ostentacyjnie wyszli z imprezy nikt nie napisał? Protestowali na złą organizację, w związku ze zmianą trasy w trakcie regat i niepoinformowania o tym wszystkich załóg. Komunikat był tylko przez CB po polsku, ale obowiazku posiadania ponoć nie było. Numery telefonów komórkowych były podawane na zgłoszeniach, tylko w jakim celu, skoro z nich nie skorzystano?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Tomas_qaz(2012-06-13)
  • Niestety, kolego przeinaczasz fakty i niepotrzebnie tworzysz historię. W trakcie odprawy sędzia poinformował o możliwości skrócenia trasy przy pławie KM-S, jeśli będzie słabo wiało. A wiało słabo i dlatego na wysokości KM należało obserwować statek komisji, który dawał znaki o zakończeniu wyścigu. Oczywiście też można było skontaktować się telefonicznie, co ja na wszelki wypadek bez problemu uczyniłem. Owszem rosjanie wyrażali jakieś pretensje, ale większe mogli mieć litwini, którzy rzeczywiście byli mocno do przodu. I nie zauważyłem, aby ostentacyjnie wyszli z imprezy. Załoga Bryta.
  • Czyli kolejny raz organizator dał plamę. Regaty na Zalewie WIślanym nie zasługują na miano regat a na nazwę zlotu jachtów połączonym z wyścigiem (o wątpliwej sprawiedliwości). ..
Reklama