Piłkarki Kram Startu rozpoczynają bój o strefę medalową, a kto wie czy nie o mistrzostwo Polski. Pierwszym przeciwnikiem naszej drużyny będzie mocne Zagłębie Lubin. Kto wyjdzie zwycięsko ze starcia drugiej i trzeciej drużyny PGNiG Superligi? O tym dowiemy się w niedzielę, początek meczu o godz. 17.
Co prawda w sezonie 2016/2017 drużyny walczą o czołowe lokaty już od pierwszych meczów, jednak teraz rozpoczyna się decydująca batalia o podium. Zarówno Start jak i Zagłębie mogą być zadowolone z wyników sezonu zasadniczego. Oczywiście obie ekipy nie uniknęły wpadek, jednak po 22. kolejkach zgromadziły odpowiednio trzydzieści cztery i trzydzieści pięć punktów, to dało im trzecią i drugą lokatę. W minionym tygodniu piłkarki Andrzeja Niewrzawy i Bożeny Karkut wywalczyły awans do finału Pucharu Polski, także do końca sezonu zespoły rozegrają ze sobą jeszcze trzy pojedynki. Pierwszy już w niedzielę (2 kwietnia) w Elblągu. Nie da się ukryć, że Zagłębie to trudny rywal i nasze zawodniczki nie raz powtarzały, że nie lubią grać z tym zespołem. W wrześniu minionego roku Miedziowe wygrały u siebie 31:28, a kilka miesięcy później były minimalnie lepsze od EKS (21:20). Elblążanki do przerwy przegrywały 7:14, jednak znalazły sposób na lubinianki i były o włos od doprowadzenia do remisu. - Teraz już nie ma słabych drużyn, są same mocne i raczej nie rozpamiętujemy poprzednich meczów, bo każdy jest inny. Wierzę, że tym razem to my wyjdziemy z tego pojedynku zwycięsko - powiedziała Klaudia Powaga.
Dla naszej drużyny Zagłębie wydaje się być najbardziej wymagającym rywalem. Miedziowe potrafią zagrać wręcz rewelacyjnie w obronie, co pokazały chociażby w pucharowym starciu z Vistalem - Zagłębie to bardzo wymagający przeciwnik - powiedziała Aleksandra Jędrzejczyk. - W tym sezonie nie udało nam się z nimi wygrać. Nie lubimy grać z Lubinem. Liczymy się z tym, że mają bardzo solidną obronę, która zaskoczyła niejedną drużynę. Wyłączają nam rzut z drugiej linii, a to jest naszą domeną. Bardzo chcemy wygrać to spotkanie, będziemy walczyć. Wiemy, że okupimy to zdrowiem, ale marzy nam się medal. W ostatnich sezonach zajmowałyśmy najgorsze dla sportowca czwarte miejsce i w tym sezonie chciałybyśmy pokazać, że stać nas na coś więcej. Jeśli zdrowie nam dopisze i żadna zawodniczka nie będzie miała poważniejszej kontuzji, to będziemy w stanie wywalczyć nawet złoty medal - podsumowała skrzydłowa EKS.
Mecz Startu z Zagłębiem już jutro (2 kwietnia) w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej. Początek o godz. 17.
Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Dla naszej drużyny Zagłębie wydaje się być najbardziej wymagającym rywalem. Miedziowe potrafią zagrać wręcz rewelacyjnie w obronie, co pokazały chociażby w pucharowym starciu z Vistalem - Zagłębie to bardzo wymagający przeciwnik - powiedziała Aleksandra Jędrzejczyk. - W tym sezonie nie udało nam się z nimi wygrać. Nie lubimy grać z Lubinem. Liczymy się z tym, że mają bardzo solidną obronę, która zaskoczyła niejedną drużynę. Wyłączają nam rzut z drugiej linii, a to jest naszą domeną. Bardzo chcemy wygrać to spotkanie, będziemy walczyć. Wiemy, że okupimy to zdrowiem, ale marzy nam się medal. W ostatnich sezonach zajmowałyśmy najgorsze dla sportowca czwarte miejsce i w tym sezonie chciałybyśmy pokazać, że stać nas na coś więcej. Jeśli zdrowie nam dopisze i żadna zawodniczka nie będzie miała poważniejszej kontuzji, to będziemy w stanie wywalczyć nawet złoty medal - podsumowała skrzydłowa EKS.
Mecz Startu z Zagłębiem już jutro (2 kwietnia) w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej. Początek o godz. 17.
Wszystkie pojedynki 23. kolejki grupy mistrzowskiej:
Energa Koszalin - MKS Selgros Lublin
Vistal Gdynia - Pogoń Baltica Szczecin
Kram Start Elbląg - Metraco Zagłębie Lubin
Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska