W niedzielę, 22 listopada, najmłodsi hokeiści z Elbląga wzięli udział w turnieju eliminacyjnym Czerkawski Cup na lodowisku Torwar w Warszawie. To najważniejsze wydarzenie hokejowe w Polsce z udziałem dzieci grających w minihokeja na lodzie.
Wikingowie zaprezentowali się zaskakująco dobrze. Naszej bramki dzielnie bronił niezastąpiony Alex Jóźwiak, który zdecydowanie wykonał na turnieju największą pracę - spisał się koncertowo! Zawodnicy pola: Justyna Adamczyk (10 lat), Maksymilian Pawlyta (9), Gracjan Bołtryk (9), Oskar Wierzchoń (9), Nikodem Kisielewski (9), Fabian Klucznik (9), Wiktor Frankowski (6), Kalina Kaszczuk (6), Balbina Kaszczuk (7), Wojciech Jabłonka (7), Michał Malinowski (9), Gustaw Rzewuski (9).
Większość zawodników, która zagrała w turnieju rozpoczęła przygodę z hokejem wraz z początkiem roku lub początkiem sezonu hokejowego, tym większe jest zaskoczenie, że na pięć rozegranych meczów wygrali aż trzy spotkania. Bramki strzelili: Justyna (2), Gustaw (2), Michał (2), Max (1).
Wikingowie ulegli tylko drużynie z Warszawy oraz Gdańska (obie uzyskały awans do finału Czerkawski Cup). - Z obiema drużynami przegraliśmy w meczach grupowych. Jesteśmy przekonani, że gdybyśmy zostali wylosowani do drugiej grupy moglibyśmy powalczyć nawet o awans, niestety los zdecydował, że spotkaliśmy się z oporem ze strony dwóch najmocniejszych drużyn - informuje UKS Wikingowie.
Pod skrzydłami trenera Ireneusza Wali młodzi Wikingowie pokonali Bydgoszcz oraz dwukrotnie Poznań. Ostatecznie UKS Wikingowie zajął piąte miejsce w turnieju.
- Przed naszymi najmłodszymi Wikingami jeszcze sporo pracy, żeby walczyć na równym poziomie z najlepszymi, ale zapału i energii im na szczęście nie brakuje, więc pozostaje tylko trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Bardzo cieszymy się, że MOSiR Elbląg daje nam taką możliwość - mówi Dorota Jaskulska, prezes UKS Wikingowie.