Pomarańczowo-czarni odnieśli dopiero drugie wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Podopieczni Adriana Żurańskiego pokonali rezerwy Legii Warszawa.
Podopieczni Adriana Żurańskiego muszą walczyć o kolejne w batalii o utrzymanie. W wyjazdowym meczu z rezerwami Legii nie byli faworytami, zwłaszcza, że gospodarze na murawę Legia Training Center wybiegli wzmocnieni pięcioma piłkarzami szerokiego składu nowego wicemistrza Polski. Rezerwy Legii musiały wczorajsze spotkanie wygrać, aby liczyć się w walce o awans do II ligi.
Pierwsza część meczu przebiegała pod dyktando piłkarzy ze stolicy, którzy niemal bez przerwy konstruowali atak pozycyjny. Liczne błędy uniemożliwiały sfinalizowanie tych ataków. Elblążanie grali uważnie w obronie, również nie ustrzegli się błędów, na szczęście dla gości karnych konsekwencji nie było. Ewentualnie na posterunku był Jakub Wąsowski strzegący bramki elbląskiego zespołu. Bramka dla warszawiaków wisiała w powietrzu, ale bliżej otwarcia wyniku byli pomarańczowo - czarni. W 28. minucie Łukasz Kopka rozpoczął kontrę po dalekim podaniu spod własnej bramki. Wydawać by się mogło, że jest w rozpaczliwej sytuacji osaczany przez rywali. Wypatrzył jednak Jakuba Rękawka, podał, ten wyszedł na pozycję „sam na sam“ z bramkarzem, huknął nie do obrony i piłka odbiła się od poprzeczki.
W drugiej części spotkania elblążanie zagrali odważniej i już po kwadransie niespodziewanie prowadzili. Joao Augusto wykorzystał zamieszanie pod brama gospodarzy i ładnym wślizgiem umieścił piłkę w siatkę. Wcześniej sędzia nie uznał z powodu spalonego bramki dla gospodarzy.
Kilka chwil później Brazylijczyk mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców. Tym razem górą był bramkarz wojskowych. A wkrótce gospodarze musieli sobie radzić z grą w osłabieniu. W 62. minucie Lindsay Rose otrzymał drugą żółtą kartkę za faul. Kwadrans przed końcem goście mieli kolejną okazję do podwyższenia, skończyło się na słupku i dobitką nad bramką.
W ostatnich minutach meczu Igor Korczakowski zobaczył drugą żółtą kartkę i gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę.
W następnej kolejce Concordia w Elblągu podejmie Wartę Sieradz.
Legia II Warszawa - Concordia Elbląg 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 - Augusto (61. min.)
Concordia: Wąsowski - Jońca, Weremko, Bukacki, Zielecki (83' Błaszczyk), Drewek, Rękawek (76' Nowicki), Kopka, Jarzębski, Góral (76' Szmydt), Augusto