Kolejne zwycięstwo w rozgrywkach PGNiG Superligi odniosły szczypiornistki Startu. Elblążanki były w sobotnim meczu wyraźnie lepsze od Sambora Tczew i pokonały outsidera ligi 40-28 (21-14). Zobacz wyniki i tabelę.
Początek spotkania był olbrzymim zaskoczeniem. Skazane na „pożarcie” gospodynie grały skutecznie w ataku i w 10 min. prowadziły 6-5. Elblążanki złapały jednak właściwy rytm i w ciągu pięciu minut wypracowały przewagę, która wprowadziła spokój w ich grze do końca meczu. Start rzucił sześć bramek, nie tracąc w tym czasie żadnej i po kwadransie gry wygrywał w Tczewie 11-6. Do końca pierwszej odsłony nasze zawodniczki grały pewnie w obronie, były też skuteczniejsze od tczewianek i schodziły na przerwę prowadząc siedmioma golami 21-14.
Druga połowa była równie jednostronna jak pierwsza. Start górował nad gospodyniami w każdym elemencie gry. Faworytki meczu powiększyły przewagę i wygrały ostatecznie 40-28. Nikt z kibiców nie brał pod uwagę innego scenariusza niż wysokie zwycięstwo naszej drużyny i tak też się stało. Sambor Tczew nadal pozostaje jedynym zespołem, który w obecnym sezonie nie wywalczył jeszcze choćby jednego punktu.
W następnej kolejce nasza drużyna podejmie na własnym parkiecie Vistal Łączpol Gdynia. Mecz odbędzie się w środę 8 grudnia, a cztery dni wcześniej elblążanki w rozgrywkach Pucharu Polski zagrają na wyjeździe z Torem Dobrzyń Wielki.
Już jutro o godz. 15 czekają elbląskich kibiców emocje związane z występem drugiego zespołu Startu, który zmierzy się w Elblągu z viceliderem I ligi Pogonią Szczecin. Faworytem tego spotkania będą grające o awans do Superligi szczecinianki, lecz kibice mogą być pewni, że zespół Justyny Steliny zagra z charakterem i być może tak jak tydzień temu, kiedy odebrał punkt liderowi Słupi Słupsk sprawi niespodziankę.
Druga połowa była równie jednostronna jak pierwsza. Start górował nad gospodyniami w każdym elemencie gry. Faworytki meczu powiększyły przewagę i wygrały ostatecznie 40-28. Nikt z kibiców nie brał pod uwagę innego scenariusza niż wysokie zwycięstwo naszej drużyny i tak też się stało. Sambor Tczew nadal pozostaje jedynym zespołem, który w obecnym sezonie nie wywalczył jeszcze choćby jednego punktu.
W następnej kolejce nasza drużyna podejmie na własnym parkiecie Vistal Łączpol Gdynia. Mecz odbędzie się w środę 8 grudnia, a cztery dni wcześniej elblążanki w rozgrywkach Pucharu Polski zagrają na wyjeździe z Torem Dobrzyń Wielki.
Już jutro o godz. 15 czekają elbląskich kibiców emocje związane z występem drugiego zespołu Startu, który zmierzy się w Elblągu z viceliderem I ligi Pogonią Szczecin. Faworytem tego spotkania będą grające o awans do Superligi szczecinianki, lecz kibice mogą być pewni, że zespół Justyny Steliny zagra z charakterem i być może tak jak tydzień temu, kiedy odebrał punkt liderowi Słupi Słupsk sprawi niespodziankę.
ppz