UWAGA!

Z Olimpii do Tygrysa

 Elbląg, Igor Lichocki
Igor Lichocki (fot. Mikołaj Sobczak)

Na początku Igor Lichocki chciał zostać piłkarzem. Trener kazał mu wzmocnić nogi, więc chłopak poszedł na treningu boksu. Tam wysłali go na mistrzostwa Polski, skąd elblążanin wrócił z medalem. Zobacz zdjęcia z treningu.

Jeszcze w ubiegłym sezonie Igor Lichocki grał w zespole trampkarzy Olimpii Elbląg. Na treningu usłyszał, że przydałoby się, gdyby wzmocnił nogi. I w ten sposób młody piłkarz trafił... do ringu, na trening bokserski do elbląskiego Tygrysa. I... wpadł w ręce trenera Patryka Bursztynowicza.

- Na początku nie chodziłem regularnie, próbując godzić treningi boksu i piłki nożnej - mówi Igor Lichocki.

- Przyszedł do nas na początku czerwca. Jest leworęczny, odważny ma wszystko, co potrzebuje pięściarz. Ma warunki, jest wysoki, szczupły. I kontrujący lewy prosty - dodał Patryk Bursztynowicz, trener boksu.

Były piłkarz dość szybko zadomowił się w ringu. Trenerzy w Tygrysie zdecydowali się sprawdzić, jak poradzi sobie w turnieju. W ostatnim tygodniu września w Bytowe odbywały się mistrzostwa Polski młodzików. W klubie zdecydowano, że warto zaryzykować i wysłać elblążanina do rywalizacji do 52 kg.

- Po treningach wiedziałem, że jest w stanie powalczyć. Tylko, że to są mistrzostwa Polski, wysoka ranga imprezy - kontynuował Patryk Bursztynowicz.

- W pierwszej walce trafiłem za zawodnika z Grudziądza. Wygrałem przed czasem. Rywal był dwa razy liczony, a w młodzikach dwukrotne liczenie oznacza porażkę. Wbrew pozorom to była trudna walka, przeciwnik cały czas parł do przodu i pod koniec walki dały o sobie znać problemy z kondycją - mówił Igor Lichocki.

Zwycięstwo dało elblążaninowi wejście do strefy medalowej. Tam czekał już Jakub Marcinów z Carbo Gliwice. Rywal doświadczony, który swoją przygodę z boksem rozpoczął w 2019 r. Jest też brązowym medalistą Międzynarodowego Turnieju Bokserskim o Puchar Morza Bałtyckiego, czasami nazywanym mini mistrzostwami Europy .

- To było wyzwanie. Górował nade mną doświadczeniem. Przegrałem tę walkę jednogłośną decyzją sędziów. Ale myślę, że pokazałem się z dobrej strony, dałem opór - mówił pięściarz.

W efekcie Igor Lichocki wrócił do Elbląga z brązowym medalem. I wygląda na to, że to dopiero początek... - W weekend wystartuję na turnieju w Toruniu, gdzie chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony. Potem kolejne turnieje. Chciałbym tez wystartować w mistrzostwach Polski młodzików i kadetów, które odbędą się w listopadzie - zdradza pięściarz.

- Trafił nam się talent. Bardzo odważny chłopak. Rokuje na dobrego pięściarza. Będziemy mieli jeszcze z niego pociechę - dodał trener.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama