UWAGA!

Zacięta walka i podział punktów z liderem

 Elbląg, Zacięta walka i podział punktów z liderem
fot. Anna Dembińska

Szczypiorniści KPR Elbląg toczyli wyrównany bój z liderem rozgrywek i doprowadzili do remisu w regulaminowym czasie gry (22:22). W serii rzutów karnych nieco skuteczniejsi byli zawodnicy Sokoła Kościerzyna. Zobacz zdjęcia.

Faworytem pojedynku KPR z Sokołem był zespół przyjezdny, który w bieżących rozgrywkach wygrał aż osiemnaście meczów, a przegrał zaledwie dwa. W pierwszej rundzie w Kościerzynie gospodarz pokonał elblążan 29:22 i wydawało się, że w rewanżu ciężko będzie podopiecznym Damiana Malandy nawiązać równorzędną walkę z liderem I-ligowych rozgrywek. Zawodnicy KPR chcieli jednak godnie pożegnać się ze swoimi kibicami i sprawić niespodziankę w ostatnim w tym sezonie meczu we własnej hali.

Pierwsze minuty potyczki były wyrównane i w 6. minucie, po indywidualnej akcji Kamila Karczewskiego, było 3:3. W kolejnych akcjach elblążanie zagrali twardo w obronie i zdobyli trzy bramki z rzędu. W odpowiedzi rywale również trzykrotnie trafili do siatki, wykorzystując m.in. grę w podwójnej przewadze. W 16. minucie, przy wyniku 6:7, o przerwę poprosił trener Damian Malandy. Zawodnicy KPR mieli kilka świetnych okazji by nie tylko doprowadzić do wyrównania, ale także wyjść na prowadzenie, jednak marnowali praktycznie stuprocentowe sytuacje. Sędziowie rozdali w tym spotkaniu mnóstwo kar, tylko w pierwszej połowie zawodnicy obu drużyn siadali na ławce aż jedenastokrotnie. Po obu stronach mnożyły się błędy, a elblążanie niemoc przełamali dopiero po ośmiu minutach. Ponownie mogli wyjść na prowadzenie, jednak stracili nawet gola grając w podwójnej przewadze. W 24. minucie tablica wyników wskazywała 7:9. Przed utratą kolejnych bramek ratował swój zespół Dominik Jaworski i w końcu udało się doprowadzić do wyrównania po 9, a chwilę później wyjść na prowadzenie. Gdy sędziowie jednocześnie odesłali na ławkę kar Adama Nowakowskiego i Kacpra Resemana, wydawało się że Sokół znów odskoczy. Wtedy indywidualną akcją popisał się Kacper Sparzak i KPR prowadził 11:9. Goście do przerwy zdołali jeszcze raz umieścić piłkę w siatce.

Na pierwsze trafienie po zmianie stron czekaliśmy trzy minuty, a jego autorem był Mikołaj Solecki. W kolejnych akcjach elblążanie przekraczali przepisy w obronie i kościerzynianie wykorzystali dwa rzuty karne. Mecz był bardzo zacięty, sypały się kolejne upomnienia. W 41. minucie było 14:14. Strata, niecelny rzut elblążan oraz dobra interwencja bramkarza Sokoła, spowodowały, że zawodnicy KPR znów musieli gonić wynik. Po kolejnej przerwie zarządzonej na prośbę Damiana Malandy, jego podopieczni zaczęli odrabiać straty. Najpierw za brutalny faul niebieską kartkę otrzymał jeden z zawodników Sokoła, a niedługo później z gradacji kar czerwień ujrzał Kacper Reseman. W 49. minucie, po kontrze Michała Sucharskiego, było po 17. Zaraz przyjezdni znów odskoczyli, tym razem na trzy gole i mogło się wydawać, że po raz kolejny strat nie da się już odrobić. Wtedy ciężar zdobywania bramek wziął na swoje barki kapitan KPR, który zdobył trzy gole z rzędu. W 58. minucie mieliśmy kolejny remis (21:21). Chwilę później bliżej końcowego zwycięstwa byli przyjezdni, jednak elblążanie wywalczyli rzut karny, który już po końcowej syrenie wykorzystał Adam Nowakowski. Zespoły przystąpiły do wykonywania rzutów karnych. W tym elemencie lepsi było gracze Sokoła, którzy pomylili się tylko raz, elblążanie natomiast dwukrotnie zostali zatrzymani przez bramkarza KS. Mimo przegranej z liderem, zawodnicy KPR dodali do swojego konta jeden punkt.

 

KPR Elbląg - KS Sokół Porcelana Lubiana Kościerzynian 22:22 (10:11), k. 3:4

KPR: Jaworski, Plak M., - Nowakowski 7, Sparzak 6, Karczewski 3, Sucharski 3, Heyda 1, Muracki 1, Solecki 1, Bartkowski, Plak P., Reseman, Załuski, Sowiński.

 

Zobacz tabelę i terminarz I ligi mężczyzn.

 

Ostatni mecz w tym sezonie elblążanie zagrają 14 maja na wyjeździe z wiceliderem Usarem Kwidzyn.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama