UWAGA!

Zagłębie mocniejsze od Startu

 Elbląg, Zagłębie mocniejsze od Startu
fot. Anna Dembińska

Piłkarki Startu Elbląg nie zrewanżowały się Zagłębiu za porażkę w pierwszej rundzie. Zespół Andrzeja Niewrzawy ambitnie walczył w Lubinie, jednak nie był w stanie pokonać rywalek i przegrał 24:27.

Tylko jedenaście zawodniczek Startu pojawiło się w dzisiejszym protokole meczowym. Z kolei Bożena Karkut mała do dyspozycji aż szesnaście zawodniczek. Przed spotkaniem oba zespoły dzieliło trzynaście punktów, Zagłębie zajmowało drugie miejsce w tabeli PGNiG Superligi, EKS szóste. Elblążanki zdawały sobie sprawę, że czeka je trudny mecz, tym bardziej, że rywalki walczyły o fotel lidera.
       Wynik meczu otworzyła Barbara Choromańska, a na 2:0 podwyższyła Patrycja Świerżewska. Od pierwszych minut elblążanki grały skutecznie w defensywie, rywalki zdołały je pokonać dopiero w 5. minucie. Dwie bramki więcej miały jeszcze w 8. minucie, później w ekipie rywala świetnie prezentowała się Patricia Machado, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 5:4. Gdy gospodynie znów trafiły, o przerwę poprosił Andrzej Niewrzawa. Po wznowieniu jego podopieczne miały problemy z upilnowaniem kołowych Zagłębia, które dały swojej drużynie trzy bramki przewagi. Przyjezdne robiły co mogły by odrobić straty, jednak gospodynie były skuteczniejsze. Sygnał do walki naszej drużynie dała Wioletta Pająk, broniąc rzut karny. Ograć rywalki udało się Justynie Świerczek, a gdy kontrę wykończyła Joanna Gadzina, tablica wyników wskazywała 12:10. Przed stratą kolejnych goli ratowała Start jego golkiperka, która rozgrywała dziś świetne zawody. Po kolejnej obronie, do siatki trafiła Joanna Gadzina i zespoły zeszły do szatni przy wyniku 13:12.
       Zaraz po zmianie stron skuteczniejsze był gospodynie, które szybko odskoczyły na cztery gole. Rozmowa Andrzeja Niewrzawy w jego zawodniczkami na niewiele się zdała. W końcu po czterech minutach bez gola obronę rywalek zaskoczyła Joanna Waga. W 40. minucie gospodynie wyszły na najwyższe w tym meczu prowadzenie (20:14). W kolejnych akcjach parkiet należał do elblążanek. Dobra defensywa oraz skuteczność w ataku i z sześciu goli przewagi rywalkom pozostały tylko dwa. Sześć minut trwała indolencja strzelecka lubinianek. Nasze piłkarki zawzięcie walczyły o bramkę kontaktową, jednak nie udało im się jej zdobyć. Znów swoje umiejętności pokazała brazylijska rozgrywająca Zagłębia, a Start miał coraz mniej czasu na odrobienie trzech goli. Ostatnią bramkę w tym meczu rzuciła Magda Balsam, ustanawiając wynik spotkania na 27:24.
      
       Metraco Zagłębie Lubin - EKS Start Elbląg 27:24 (13:12)
       Zagłębie
: Maliczkiewicz, Wąż - Machado 6, Piechnik 4, Ważna 4, Trawczyńska 3, Górna 3, Pielesz 3, Grzyb 2, Buklarewicz 1, Milojević 1, Hartman, Rosińska, Jochymek, Belmas, Wasiak.
       Start: Pająk, Powaga - Świerczek 7, Świerżewska 5, Gadzina 4, Balsam 2, Choromańska 2, Jędrzejczyk 2, Waga 1, Yashchuk 1, Uścinowicz.
      
       Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
      
       Kolejne spotkanie Start zagra przed własną publicznością 1 lutego z KPR Jelenia Góra.

       Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama