W meczu trzeciej kolejki II ligi tenisa stołowego elbląski Mlexer przegrał wysoko 1:9 wyjazdowy pojedynek z Dekorglassem w Działdowie. Pomimo porażki elblążanie utrzymali trzecią lokatę w tabeli.
Potwierdziły się przewidywania, że Działdowie elblążanom będzie bardzo trudno o punktową zdobycz. W czasie okna transferowego w zespole Dekorglassu nastąpiły rewolucyjne zmiany kadrowe. Wspominaliśmy o Arturze Baranowskim pozyskanym z Dojlid Białystok, ale to nie wszystkie nowinki kadrowe. W ekipie w tym sezonie grają także Piotr Kołaciński z Orła Radzyń Podlaski, Przemysław Hatała z Morlin Ostróda i Janusz Surwiłło z Floty Świnoujście. Wszyscy z bogatym doświadczeniem i sportowym dorobkiem. Nic więc dziwnego, że z taką armią zaciężną elblążanom było bardzo trudno zdobyć punkty. Tak jak zapowiadał przed meczem trener Mlexera Jacek Gąsiorowski, on i jego zawodnicy będą się cieszyć z każdego wygranego pojedynku. Cieszyli się tylko raz, kiedy honorowy punkt dla elblążan wywalczył po pięciosetowym spotkaniu Wasilij Skalienko. Pokonał 3:2 Artura Baranowskiego po najlepszym i najbardziej zaciętym pojedynku meczu. Teraz trzeba zapomnieć o przegranej i solidnie przygotować się do meczu z Victorią Płock, który zostanie rozegrany 9 listopada na stołach w Elblągu.
M