Zaplanowany na sobotnie popołudnie mecz Startu z KPR Gminy Kobierzyce odbędzie się zgodnie z planem. Klub apeluje do kibiców o godne zachowanie oraz kulturalny doping w trakcie spotkania w dniu żałoby narodowej.
Decyzją komisarza rozgrywek Związku Piłki Ręcznej w Polsce, zaplanowane na sobotę (19 stycznia) mecze PGNiG Superligi Kobiet mogą się odbyć. Warunkiem jest jednak całkowita rezygnacja z oprawy muzycznej oraz przedsięwzięć o charakterze rozrywkowym. Pojedynek EKS Start Elbląg z KPR Gminy Kobierzyce odbędzie się zatem zgodnie z planem. Wydaje się, że mecz w Elblągu będzie najciekawszy spośród wszystkich spotkań 14. kolejki, bowiem naprzeciwko siebie staną ekipy o zbliżonym potencjale. O KPR mówi się jednak, że jest rewelacją tegorocznych rozgrywek, co odzwierciedla się w wynikach. Kobierzyczanki, po jedenastu rozegranych meczach, mają na swoim koncie dwadzieścia cztery punkty. Start zagrał jedno spotkanie więcej, jednak ma o sześć oczek mniej. Sobotni rywal Startu jest w bardzo dobrej formie, od 9. kolejki, kiedy to wygrał z Koroną Handball Kielce, idzie jak burza, pokonując kolejno Zagłębie Lubin, KPR Jelenia Góra oraz Pogoń Szczecin. Kiedyś jednak dobra passa musi się jednak skończyć i piłkarki EKS liczą, że to one zdołają zatrzymać rozpędzone kobierzyczanki. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy na pewno pamiętają wrześniowy mecz w Kobierzycach, kiedy to przegrały 21:23. Po pierwszej połowie elblążanki mogły być spokojne o wynik, bo prowadziły 14:10, jednak po zmianie stron obrona gospodyń je nieco zaskoczyła. Wyłączenie środkowej rozgrywającej oraz twarda defensywa, spowodowała że nasze piłkarki wróciły do Elbląga bez punktów.
Czy w meczu rewanżowym uda się elblążankom rozmontować obronę KPR oraz zatrzymać ich świetną skrzydłową?
- Gramy przed własną publicznością, a wtedy zawsze jesteśmy trochę spokojniejsze - powiedziała Paulina Uścinowicz. - Mimo to mecz i tak będzie bardzo ciężki. W pierwszej rundzie przegrałyśmy dwiema bramkami w Kobierzycach. Mam nadzieję, że kibice nam pomogą w tym spotkaniu. Zawsze mówię, że najistotniejsza jest obrona, bo jak gramy mocno w defensywie, to łatwiej się wtedy zdobywa bramki, bo biegamy do kontr. Obrona wydaje się być kluczowa w tym meczu. Na pewno będzie kilka założeń w ataku, które będziemy musiały zrealizować. Wydaje mi się, że będzie nam się bardzo trudno przebić środkiem, bo w KPR są wysokie zawodniczki i blok na środku będzie dosyć ciężki do przejścia. Nie zmienia to faktu, że można rzucać z daleka i z bocznych sektorów - podsumowała rozgrywająca.
Dla naszej drużyny będzie to o tyle istotny mecz, że strata punktów może się wiązać z powiększeniem przewagi Pogoni Szczecin do pięciu oczek. Po piętach elblążankom depcze Korona Kielce, jednak nie wydaje się, żeby kielczanki były w stanie pokonać koszalinianki i zepchnąć Start na siódme miejsce.
Mecz Startu z KPR rozegrany zostanie w sobotę (19 stycznia) w HSW przy al. Grunwaldzkiej o godz. 17. Jak informuje klub, w związku z żałobą narodową spotkanie odbędzie się bez muzyki, występów artystycznych oraz innych atrakcji. Kibice są proszeni o godne zachowanie w trakcie spotkania i kulturalny doping.
Zobacz tabele i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Czy w meczu rewanżowym uda się elblążankom rozmontować obronę KPR oraz zatrzymać ich świetną skrzydłową?
- Gramy przed własną publicznością, a wtedy zawsze jesteśmy trochę spokojniejsze - powiedziała Paulina Uścinowicz. - Mimo to mecz i tak będzie bardzo ciężki. W pierwszej rundzie przegrałyśmy dwiema bramkami w Kobierzycach. Mam nadzieję, że kibice nam pomogą w tym spotkaniu. Zawsze mówię, że najistotniejsza jest obrona, bo jak gramy mocno w defensywie, to łatwiej się wtedy zdobywa bramki, bo biegamy do kontr. Obrona wydaje się być kluczowa w tym meczu. Na pewno będzie kilka założeń w ataku, które będziemy musiały zrealizować. Wydaje mi się, że będzie nam się bardzo trudno przebić środkiem, bo w KPR są wysokie zawodniczki i blok na środku będzie dosyć ciężki do przejścia. Nie zmienia to faktu, że można rzucać z daleka i z bocznych sektorów - podsumowała rozgrywająca.
Dla naszej drużyny będzie to o tyle istotny mecz, że strata punktów może się wiązać z powiększeniem przewagi Pogoni Szczecin do pięciu oczek. Po piętach elblążankom depcze Korona Kielce, jednak nie wydaje się, żeby kielczanki były w stanie pokonać koszalinianki i zepchnąć Start na siódme miejsce.
Mecz Startu z KPR rozegrany zostanie w sobotę (19 stycznia) w HSW przy al. Grunwaldzkiej o godz. 17. Jak informuje klub, w związku z żałobą narodową spotkanie odbędzie się bez muzyki, występów artystycznych oraz innych atrakcji. Kibice są proszeni o godne zachowanie w trakcie spotkania i kulturalny doping.
Zobacz tabele i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska