UWAGA!

Start jedzie do Koszalina

 Elbląg, Start jedzie do Koszalina
fot. Anna Dembińska

Przed zawodniczkami Startu bardzo ważny wyjazdowy mecz w Koszalinie z Młynami Stoisław. - Bez zwycięstwa w tym meczu nie mamy co myśleć o awansie do pierwszej szóstki. Zespół, który w przegra w tym meczu odpadnie z walki o górną część tabeli - powiedział trener EKS Roman Mont.

W sobotni wieczór (11 lutego) elblążanki zagrają bardzo ważny mecz, którego stawką będzie m.in. podtrzymanie szansy na zakończenie rundy zasadniczej w górnej szóstce. Rywal z Koszalina ma zaledwie punkt mniej (jednak jeden mecz rozegrany więcej) i on również liczy na awans w ligowej tabeli. Będzie to zatem przysłowiowy mecz za sześć punktów. Obie drużyny grają w ostatnim czasie nieźle, Start rozegrał dobre spotkanie z Eurobud JKS Jarosław oraz z KPR Gminy Kobierzyce, jednak punkty trafiły na konta rywali. Z kolei koszalinianki odniosły w miniony weekend bardzo ważne zwycięstwo nad ekipą z Gniezna i do meczu ze Startem podejdą w dobrych nastrojach - Na pewno jesteśmy w dobrym miejscu i w dobrym czasie - mówił trener Młynów Jarosław Knopik. - Już wcześniej podkreślałem, że luty będzie dla nas kluczowym miesiącem, bo tutaj każdy mecz jest meczem „o sześć punktów”. Plus jest taki, że jesteśmy do tego okresu dobrze przygotowani. Wiemy jakie mamy atuty i jak z nich skorzystać. Ważne jest też to, że jesteśmy zdrowi i możemy grać w pełnym składzie. Poza tym, gramy u siebie - dodał szkoleniowiec.

Mimo przegranych trener Roman Mont był zadowolony z gry swoich podopiecznych w ostatnim meczu, szczególnie Igi Dworniczuk, która rzuciła osiem bramek. - Iga brała na siebie grę. Brakowało nam takiej zawodniczki, która podejmowałaby próby. Dzięki temu w późniejszej fazie robiła miejsce dla pozostałych zawodniczek, ściągając na siebie zawodniczki z przeciwnej drużyny. Operuje dobrym podaniem w zespole, jej gra trochę dojrzała, szuka pozycji dla siebie, wypracowuje pozycje dla koleżanek. Przy niej Paulina Stapurewicz też lepiej rzuca. Ma wypracowane przez zespół podanie w tempo i nie musi robić tego sama. Mam nadzieję, że tym występem złapała trochę pewności, takiego ogrania boiskowego, gdzie do tej pory tego bardzo brakowało. Liczę, że będzie prowadziła nasz zespół tak jak w ostatnim meczu - dodał trener.

Jak istotny będzie to mecz zdają sobie sprawę obie strony - Będzie to bardzo ważny mecz. Bez zwycięstwa w tym meczu nie mamy co myśleć o awansie do pierwszej szóstki. Zespół, który w przegra w tym meczu odpadnie z walki o górną część tabeli. Jeśli zagramy tak jak z Kobierzycami w ostatnią niedzielę, to jestem spokojny o ten wynik. Mimo wszystko Koszalin też nieźle sobie radzi. Zawodniczki złapały ostatnio formę i przede wszystkim bramkarka Natalia Filończuk trzyma wynik. Jeżeli w Koszalinie zagramy słabszy mecz, będzie to oznaczać, że mecz z Kobierzycami to był przypadek albo słabsza forma Kobierzyc. Jeżeli natomiast wygramy to będzie oznaczać, że jesteśmy w dobrej formie. Dużą rolę odgrywa też kwestia podejścia mentalnego zawodniczek albo samo przygotowanie się do meczu. W mojej ocenie kiedy zespoły nie grają o najwyższe stawki, nie grają w europejskich pucharach, problem przygotowania do najważniejszych meczów jest dość duży, tym bardziej u młodych zawodniczek tak jak jest u nas w zespole. Pracowaliśmy dość mocno nad tą stroną mentalną. Już z Jarosławiem zagraliśmy dobre zawody, zabrakło nam w końcówce trochę doświadczenia, tak samo jak z Kobierzycami. Brakowało nam wtedy też trochę środkowej rozgrywającej, dlatego dobrze że wróciła po chorobie Iga Dworniczuk. Ta gra wygląda już zupełnie inaczej, tak jak w pierwszych meczach - podsumował Roman Mont.

W pierwszej rundzie Start pokonał Młyny Stoisław 25:22. Liczymy, że po meczu rewanżowym, punkty znów trafią na konto EKS. Sobotni mecz w Koszalinie rozpocznie się o godz. 18.

 

Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Start

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jak czytam wypowiedzi tego Pana, który pracuje na etacie trenera Startu to wcale się nie dziwię że elbląski zespół tak słabo gra. Nie ma zielonego pojęcia o tym co robi a ocena własnego zespołu i ewentualne zajęcie 6 pozycji w fazie zasadniczej ligi jest w całości bzdurna i wzięta z księżyca. Uzasadnię tok swojej oceny. Do zakończenia fazy zasadniczej ligi zostały 3 kolejki. Nawet gdyby Startowi udało się wygrać w Koszalinie /w co wątpię to wirtualne 18 pkt nie daje żadnych szans na przeskoczenie na 6 pozycję bo Jarosław ma ich 19.Oprócz meczu z Koszalinem Startowi zostały jeszcze do rozegrania dwa mecz z samymi tuzami ligi a więc z Zagłębiem Lubin i MKS Lublin. Reasumując jak by nie liczył Start zostanie z 15 pkt. Żeby dolać do kotła trenerowi Startu powiem więcej, że Gniezno nas wyprzedzi bo ma jeszcze do rozegrania mecz z Ruchem Chorzów i po jego wygraniu Gniezno będzie miało 17.Podobnie będzie będzie z Koszalinem bo gdy z nami wygra to też nas wyprzedzi a będzie miał jeszcze ostatnią szansę na ogranie za własnym parkiecie Jarosławia to wówczas może trafić na 6 pozycję. Reasumując to już dziś mogę stwierdzić, że mamy pewne i nie zagrożone miejsce na pozycji 6 panie trenejro ze Startu.
  • Przepraszam za błąd i koryguję treść ostatniego zdania. Powinno być: " Reasumując to już dziś mogę stwierdzić, że mamy pewne i nie zagrożone miejsce na pozycji 9 panie trenejro ze Startu".
  • Mont co ty pleciesz za bzdury nie mamy żadnych szans.. grupa spadkowa... I tyle ładnie załatwiłeś nasz start... Żenada... A Kluge dla Ciemna... Dziwię się tylko panu Jankowskiemu... uważam go za konkretnego Chłopa... Jak można patrzeć na te popisy tych działaczy i trenerka
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    Embrio(2023-02-10)
  • My już odpadliśmy chłopie przyjmij to do wiadomości. Matematyczne szanse się nie liczą. Pan to wie, my to wiemy a trzeba mieć jaja, żeby odrobinę godności zachować a nie bajkami kibiców karmić. Znajdzie Pan paru mitomanów ślepo wierzących w cud. Od cudów był ten co po wodzie chodził.
  • Po zwycięstwie w tym meczu też możemy spokojnie umocnić się na 7 upragnionym miejscu. Umiesz Pan liczyć licz na siebie i zacznij roboty szukać może. Dawno przespaliście 6 miejsce albo przesraliście. Adijos szóstka.
  • To czym Ty się podniecasz jak nie życzysz im wygranej. Brak kibiców na trybunach, jakieś spedalone niedobitki nie mający życia towarzyskiego tylko klaskanie ma trubunce.
  • wycieczka po... porażkę?
  • Powodzenia
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    marek 2323(2023-02-11)
Reklama