UWAGA!

----

Czy książki papierowe są ostatnim bastionem przeciwko mediom cyfrowym?

 Czy książki papierowe są ostatnim bastionem przeciwko mediom cyfrowym?

Zgodnie z logiką i przepowiedniami Doliny Krzemowej, fizyczne książki powinny pójść w ślady Blockbustera i ręcznie pisanych podziękowań. E-booki i audiobooki są szybsze, lżejsze, tańsze i nie wymagają noszenia ze sobą czegoś, co w zasadzie jest małym drzewkiem.

Za pomocą telefonu, tabletu lub jednego z tych dedykowanych czytników e-ink, które sprawiają, że czujesz się, jakbyś trzymał w ręku zaawansowany technologicznie kalkulator z 2004 roku, możesz pobrać dowolną książkę. W rzeczywistości ludzie kupują Paypal doładowanie karta podarunkowa i budują cyfrowe biblioteki, siedząc wygodnie na kanapie, prawdopodobnie oglądając dokument o prawdziwych zbrodniach i zastanawiając się nad wyborami życiowymi.

Cyfrowe: leniwe, ale literackie

Są też audiobooki. To format wybrany przez wielozadaniowców. Można ich słuchać podczas gotowania, jazdy samochodem, udawania pracy lub wpatrywania się martwym wzrokiem w otchłań stosu prania. Ktoś inny czyta książkę za Ciebie. To szczyt lenistwa przebrany za produktywność, a my to uwielbiamy.

Dlaczego więc książki jeszcze nie umarły?

Ponieważ są ostatnią świętą przestrzenią w świecie, który chce cię powiadamiać co 4,2 sekundy. Są cudownie analogowe. Nie brzęczą. Nie wymagają aktualizacji. Nie znikają nagle, ponieważ wydawca przegrał walkę o licencję z Amazonem. Podobnie jak niektóre rzeczy w życiu, wersja cyfrowa może być wygodna, ale prawdziwa rzecz jest zawsze lepsza.

Czujesz ten zapach? To dziedzictwo

Fizyczna książka to doświadczenie sensoryczne. Zapach stron, ciężar w dłoniach, satysfakcjonujący dźwięk przewracania stron – tak, dramatyzujemy, ale fizyczne książki są dramatyczne. Stoją na półce jak ciche trofea wszystkich rzeczy, które zamierzałeś przeczytać, ale nie przeczytałeś, a to jest ważne. E-booki znikają w pustce Twojego Kindle'a, zagubione wśród tuzina przeczytanych w połowie thrillerów, które kupiłeś w panice o północy. Nikt nie jest pod wrażeniem, gdy mówisz, że „posiadasz” 400 e-booków. Ludzie się martwią.

Prawdziwe książki to prawdziwe emocje

Czytanie papierowej książki ma w sobie coś dziwnie intymnego. Zaznaczasz miejsce, w którym skończyłeś, paragonem, liściem lub pogryzioną skuwką długopisu, i to miejsce należy do Ciebie. Zagięcia, notatki na marginesach, plama czekolady z czasów, gdy zbytnio zaangażowałeś się w fabułę – to życie czytelnicze. Nie można po prostu złożyć strony z czytnika Kindle.

Redakcja

Najnowsze artykuły w dziale Strefa biznesu

Artykuły powiązane tematycznie