UWAGA!

Teraz ja - HDK, czyli Honorowy Dawca Krwi

 Elbląg, HDK, czyli Honorowy Dawca Krwi
fot. AD

Ostatnio dużo słyszy się na temat honorowego oddawania krwi, osocza czy szpiku kostnego. W Elblągu również istnieje taka możliwość, a co ważniejsze, zapotrzebowanie. Niedawno zdecydowałam na honorowe oddanie krwi w elbląskim oddziale terenowym Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie.

Nie ukrywam, że miałam trochę wątpliwości i pytań, na szczęście wszystko zostało mi wyjaśnione w momencie, kiedy przekroczyłam próg budynku.
       Wszystko zaczyna się od stawienia się pod adres: ul. Bema 80 i zgłoszenia się w punkcie rejestracji. Wtedy otrzymujemy od pielęgniarki specjalną ankietę dotyczącą naszego stanu zdrowia, która pomoże lekarzowi zakwalifikować nas, bądź nie, jako potencjalnego dawcę. Po oddaniu ankiety, udajemy się na pobieranie próbki krwi do badań. Stamtąd jesteśmy skierowani do bufetu, gdzie otrzymujemy kawę lub herbatę, jednocześnie czekając na badanie lekarskie. Lekarz mierzy nam ciśnienie, czyta wypełnioną przez nas wcześniej ankietę i dopiero wtedy orzeka, czy możemy oddać krew. Chwilę po badaniu wchodzimy na salę, gdzie zostanie od nas pobrana krew. Ten proces trwa zazwyczaj około 5-10 minut. Po jego zakończeniu pielęgniarki jeszcze przez jakiś czas proszą o zostanie na sali, sprawdzają, czy nie jesteśmy zbyt osłabieni, a gdy wszystko jest w porządku- puszczają do domu. Teraz już tylko musimy iść ponownie do bufetu, odebrać należne nam osiem czekolad. Wychodząc, dostajemy całodniowe zwolnienie z pracy lub zajęć szkolnych.
       Okazuje się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Pobranie krwi (450ml) nie boli, atmosfera panująca w Centrum jest przyjazna, a my w każdej chwili możemy się wycofać. Wśród dawców, jak mówiła mi jedna z pielęgniarek, wciąż jest zdecydowanie więcej mężczyzn. Ja sama zaś zauważyłam, że nie brakuje tam także młodzieży.
       Jedno jest pewne, oddanie krwi to czyn bohaterski, którym możemy uratować komuś życie. A jeśli ktoś doszukuje się tu korzyści własnych, z pewnością może do nich zaliczyć ogromną satysfakcję.
      
Autor Teraz Ja
Liczba publikacji: 8
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
5.8 23 100

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Oczywiście, że nic nie boli ! Nie ma czego się bać, zwłaszcza, że jesteśmy dorośli
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wampirkowy(2011-10-11)
  • Prosto z TV: " Penkalski 3-krotnie skazany za rozboje, zajmie się resocjalizacją"; D Kocham was "wyborcy"
  • co ma Penkalski i jego rozboje do oddawania krwi ?
  • Mała pomyłka. Kawę lub sok, z bufetu, dostajemy dopiero po badaniu lekarskim i pozytywnej ocenie dawcy. Do tego jest jeszcze dodatkowo wafelek. Oddałam już ponad 13l i wciąż chodzę regularnie :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    nereis(2011-10-11)
  • Ja dostałam przed badaniem. Może dlatego, że sama poprosiłam; p
  • dobre, ale koles wylecial z pracy, bo szefa to go. .. obchodzilo, wiec narazie sobie odpuszcze
  • wlasnie to jest przykre, ze niektorzy pracodawcy nie respektuja tych zwolnien. Chociaz z drugiej strony zycie dorosle to juz nie przelewki, trzeb wiedziec, kiedy mozna sobie na cos takiego pozwolic
  • Ja byłem we wrześniu już drugi raz :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    bastek(2011-10-11)
  • Byłem 6 lat temu. I bardzo się uprzedziłem. Wszystko tak jak autorka opisała, wypełniłem ankietę i po przeczytaniu przez lekarkę mojego nazwiska zostałem przeproszony i czekałem 10 min. Pani się zjawiła z jakąś, za przeproszeniem, zabutwiałą żółtą teką po czym pani była (nie)uprzejma poinformować mnie że ok '92r miałem jakieś problemy z sercem. Ja z kolei przypomniałem że to było dawno i nieprawda bo jak byłem w przedszkolu. A teraz jestem już pełnoletni i to chyba jakby ZAMYKA sprawę. Pani odparowała że konieczne są jakieś badania EKG czy inne ciulstwo. Poinformowałem panią że o ile mi wiadomo to ten etap mam dawno za sobą a leczenie zostało zakończone, zresztą też jestem okazem zdrowia bo od paru lat nawet się nie przeziębiłem. Pani powiedziała że krwi nie mogę oddać. Wstałem, podziękowałem i powiedziałem że skoro pani się posługuje nieaktualnymi tekami rodem z SB to faktycznie nie mogę oddać i nie oddam. I tak do dziś dnia. Komuna żyje. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    zdegustowany(2011-10-11)
  • a moim zdaniem. .. powinni nieco zaniżyć próg wagowy dawców. .bądź też od tych o wadze pół lekko śmiesznej pobierać mniejszą ilość krwi. Osobiście kilkakrotnie stawiłam się w centrum krwiodawstwa i wszystko było naprawdę w porządku. .oprócz tego, że nie ważę, nigdy nie ważyłam i pewnie przez długi okres czasu ważyć nie będę tych cholernych 50ciu kg. .A dawcą chciałabym być bardzo. .Cóż, póki co zostają tylko marzenia
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Badylek(2011-10-11)
  • a ja co nie pójdę to nie chcą mojej :( B+ to zła krew - za dużo jej :D
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dawno niewyssany(2011-10-11)
  • A ja cały czas zgłaszam i czekam na jakiś drobny gest ze strony Centrum Krwiodawstwa w stosunku do Krwiodawców. .. Gest w postaci 1 dnia w tygodniu, w którym będę mógł oddać krew po południu (bo w ciągu dnia nie mam czasu). Ten cały lament jak bardzo potrzeba krwi to widocznie musi być zwykła ściema, skoro nie mają zamiaru pomóc tym, którzy chcą oddać krew, ale nie mogą, gdyż nie ma kiedy. Pozostawiam do przemyślenia
Reklama