Od kilku miesięcy trwają przesłuchania osób, które wzięły udział w drugiej turze wyborów samorządowych w Gronowie Elbląskim. Powodem jest dochodzenia w sprawie ewentualnego sfałszowania wyników głosowania. Ta teza jak na razie nie została potwierdzona.
5 grudnia 2010 r. karty do głosowania zostały wydane, a następnie trafiły do urny. I wszystko się zgadzało. Jednak komitet wyborczy Danuty Oleksiak, kandydatki na wójta Gronowa Elbląskiego zastanowiła frekwencja. Zdaniem jego członków, w godzinach wieczornych na głosowanie przyszło ok. 100 osób, a w oficjalnych danych figuruje 245. Głównym dowodem miał być zapis monitoringu z Obwodowej Komisji Wyborczej nr 1. Sprawę bada prokuratura. Danuta Oleksiak złożyła również w sądzie protest wyborczy. Po dwóch rozprawach sędzia Arkadiusz Fall zdecydował o zawieszeniu procesu do czasu, aż swoje czynności zakończą prokuratorzy. Ci z kolei zdecydowali o przesłuchaniu …ponad 1 400 osób, które wzięły udział w II turze wyborów samorządowych.
Policjanci z posterunku policji w Gronowie Elbląskim oraz funkcjonariusz KMP w Elblągu od lutego prowadzą więc przesłuchania wyborców. - Do tej pory przesłuchali 800 osób, które potwierdziły, że w wyborach wzięły udział i głos oddały – mówi Sławomir Karmowski z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Prokuratorzy sprawdzili również zapis monitoringu, ale okazało się, że to żaden dowód. Przesłuchania trwają więc nadal...
Policjanci z posterunku policji w Gronowie Elbląskim oraz funkcjonariusz KMP w Elblągu od lutego prowadzą więc przesłuchania wyborców. - Do tej pory przesłuchali 800 osób, które potwierdziły, że w wyborach wzięły udział i głos oddały – mówi Sławomir Karmowski z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Prokuratorzy sprawdzili również zapis monitoringu, ale okazało się, że to żaden dowód. Przesłuchania trwają więc nadal...
A