UWAGA!

90-60-90

 Elbląg, 90-60-90
(fot. Damian Matwiejczyk)

Ładnych dziewcząt nie brakuje, ale nie wszystkie mają odwagę publicznie eksponować swoją urodę. Na casting do wyborów Miss Polonia Ziemi Elbląskiej zgłosiło się ich tylko siedem. Organizatorzy nie ustają jednak w poszukiwaniach ideału kobiecej urody. Casting zostanie powtórzony w najbliższą sobotę o godz. 11 w Światowidzie.

Chociaż konkurs piękności przeznaczony jest dla pań, to przyjście na casting dla wielu dziewcząt było prawdziwie męską decyzją. W jej podjęciu pomagali głównie znajomi.
     - Koleżanki powiedziały, że powinnam wziąć udział w tym konkursie - mówi Marika Adamska, uczennica VI LO w Elblągu. - Już rok temu brałam udział w wyborach Miss Ziemi Elbląskiej i powiodło mi się. Zdobyłam tytuł pierwszej wicemiss nastolatek.
     - Nauczyciel z mojej szkoły zaproponował mi udział w konkursie. Zgodziłam się od razu, chciałam spróbować czegoś nowego - opowiada Żaneta Stasiewicz z Dobrego Miasta. - W takim konkursie wezmę udział po raz pierwszy, ale nie mam tremy. Brałam już udział w konkursach dla modelek, tam też trzeba było pokazywać się w stroju kąpielowym.
     W skład jury wchodzili fotografowie, przedstawiciele firm reklamowych i organizatorzy wyborów Miss Polonia z Gdańska.
     - Trzy dziewczyny są dobrymi kandydatkami do konkursu, od razu rzucają się w oczy - ocenia Henryk Czoska z Biura Miss Polonia w Gdańsku. - Co do reszty, to ja wiem, że małe jest piękne, ale nie w tym konkursie. Miss musi być wysoka, minimum 170 cm. Samokrytyki trzeba też trochę mieć, niektórym tego zabrakło.
     Takie komentarze w czasie wyborów są codziennością, dlatego dziewczyny muszą się wykazać nie tylko urodą, ale też odpornością psychiczną. Wie to najlepiej Emilia Peplińska, która ma za sobą już kilka konkursów piękności. - Choreograf wprost mówi niektórym dziewczynom, które mają więcej ciała, że muszą schudnąć. I one wiedzą, że muszą, żeby mieć jakieś szanse. Ja też bardzo pilnuję, co jem.
     Tym razem choreograf był bardziej pobłażliwy i kilogramów nie liczył. Wnikliwie za to oceniał grację ruchów. - Jest kilka kandydatek, które czują muzykę, widać to po pierwszych krokach - komentuje Leszek Linkowski, choreograf. - Dużo pracy przed nimi. Będą ćwiczyć układy do muzyki wolnej i szybkiej. Muszą się dobrze zaprezentować, muszą być wyprostowane, poruszać się w rytm muzyki, no i pokazać swoją kobiecość.
     - Kobiecość jest najważniejsza - dodaje Marek Kłos, fotograf. - Na razie robię tylko robocze zdjęcia, na których ma być widać twarz, sylwetkę i numer startowy. Ale kiedy zaczniemy robić zdjęcia do katalogów, dziewczyny naprawdę będą miały szansę pokazać się z najlepszej strony.
     Korona i tytuł najpiękniejszej to nagroda nie tylko za urodę, ale także odwagę. Na dzisiejszym castingu na pewno zabrakło wielu pięknych dziewcząt. - Powinniśmy dążyć do tego, żeby wyłowić dziewczyny z ulicy, bo one nie zawsze mają odwagę tutaj przyjść - Grażyna Marszałek z firmy reklamowej.
     Do konkursu zakwalifikowano pięć dziewcząt: Ewelinę Decyk, Marikę Adamską, Helenę Galińską, Żanetę Stasiewicz i Katarzynę Majorek. Docelowo ma ich być osiemnaście. Finał wyborów Miss Polonia Ziemi Elbląskiej odbędzie się 10 czerwca w Teatrze Dramatycznym.
     Mówi organizator imprezy Waldemar Lisowski:
Joanna Kostańczuk - Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama