UWAGA!

Agresywni gimnazjaliści grozili ochroniarzowi

 Elbląg, Agresywni gimnazjaliści grozili ochroniarzowi

Gdy pracownik ochrony jednego z elbląskich gimnazjów zwrócił uwagę trzem nastolatkom, by opuścili teren szkoły, bo jest już po godzinie 18 i o tej potrze nie powinni tu przebywać, pod jego adresem posypały się groźby i wyzwiska. W ruch poszły też kamienie. O zajściu poinformowana została policja. Sprawcy będą musieli ponieść konsekwencje swojego zachowania.

W ostatnich tygodniach elbląscy policjanci otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące agresywnego zachowania się uczniów gimnazjów. W jednej placówce ofiarą nastolatków padł pracownik ochrony, w innej – nauczyciele. Za znieważenie funkcjonariusza publicznego grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Gimnazjalistom za takie zachowanie grozi sąd rodzinny i nieletnich.
       - W jednej ze szkół ochroniarz zwrócił uwagę trzem nastolatkom, że po godzinie 18 nie powinni już przebywać na terenie szkoły i chciał ich wyprosić – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Gimnazjaliści odpowiedzieli mu wulgarnie, w ten sam sposób wyrażali się także o dyrektorce szkoły. Na koniec w kierunku pracownika ochrony poleciały kamienie. Sprawcy zostali ustaleni – kontynuuje Nowacki. – Mają po 15 -16 lat. Będą musieli ponieść konsekwencje swojego zachowania.
       Inne gimnazjum, inna historia. Tam nauczyciele skarżyli się na grupkę uczniów, którzy notorycznie przeszkadzali w prowadzeniu zajęć lekcyjnych, wulgarnie zwracali się do pedagogów, przypalali zapalniczką ławki itp. Im również może grozić odpowiedzialność karna.
       - To, że takie sytuacje są ujawniane i zgłaszane to efekt bardzo dobrej współpracy policji ze szkołami – mówi mł. as. Krzysztof Nowacki. – Sprawcy nie mogą czuć się bezkarni.
       Jak radzić sobie z takimi sytuacjami to jeden z tematów czwartej już edycji szkolenia dla nauczycieli województwa warmińsko-mazurskiego pn. „Uczyć, informować, zapobiegać. Otwarte szkoły – otwarte jednostki Policji”. Projekt ten realizowany jest w ramach Rządowego Programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań „Razem bezpieczniej”. Szkolenie odbywa się w KWP w Olsztynie. Swój udział zgłosiło ok. 200 nauczycieli.
       Podstawowym celem projektu jest zapobieganie demoralizacji i przestępczości nieletnich. Podczas spotkań policjanci wskazują nauczycielom sposoby rozwiązywania problemów z uczniami, sposoby przeciwdziałania przemocy w placówkach oświatowych oraz formy współpracy z innymi instytucjami i placówkami. Ponadto poprzez te szkolenia dążymy do wzmocnienia integracji działań Policji i nauczycieli w radzeniu sobie z przemocą.
       Podczas wykładów prowadzonych przez prelegentów poruszane są zagadnienia dotyczące zadań szkoły w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa uczniom, aspektów psychologicznych przemocy rówieśniczej, zasad współpracy szkół z sądami, kuratorami, policją, zagrożenia cyberprzemocą, procedury Niebieskiej Karty, procedury postępowania nauczycieli w sytuacjach zagrożenia dzieci i młodzieży przestępczością oraz demoralizacją.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Co za buractwo. .. Przecież takich trzeba tępić!!!! Ja nie rozumiem współczesnych gnoi. .. Do szkoły podstawowej chodziłem w latach 92 - 00,technikum - 00 - 05 i 5 lat studiów, i wiem, że wyrosłem na porządnego obywatela. Obserwując czas kiedy to wprowadzili Gimnazjum jako etap kształcenia, to można powiedzieć PORAŻKA!!!! I nic więcej, To jest gówniarstwo wychowywane bezstresowo!!! Więc trzeba im tego stresu dać trochę, potem wyrastają takie chodzące po ulicach PIPY!!!
  • Ochroniarzowi z prawdziwego zdarzenia smarkacze by nie podskoczyli. Pseudo firmy ochroniarskie wygrywają za śmieszne pieniądze przetargi na ochronę obiektów, a potem ubieraja w mundurki cherlawych rencistów z grupą inwalidzką i dochodzi do takich sytuacji. Wiekszość z takich "ochroniarzy" nawet nie wie, że powinni posiadać licencję pierwszego stopnia.
  • Na takie zdemoralizowane dzieci jest tylko jeden sposób. W każdym powiecie, powinno istnieć Gimnazjum „ resocjalizacyjne” , w którym „ niegrzeczna młodzież” pod opieką specjalistów może spokojnie kontynuować naukę. Zajęcia w 15 osobowych grupach, każdego nauczyciela na zajęciach wspiera ochroniarz; ) W ten sposób czyścimy Gimnazja z patologii i grzeczne dzieci mają odpowiednie warunki do nauki. Reasumując, nie wszyscy nadają się do kształcenia w normalnej publicznej placówce, więc trzeba im zapewnić „ specjalne” warunki nauki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Roman G.(2013-03-07)
  • "Ochroniarzowi z prawdziwego zdarzenia smarkacze by nie podskoczyli. " Co miał wyjąć nóż jak w niedawno na dyskotece czy naparzać się z dzieciakami a potem oburzeni rodzice, przemoc w szkole policja wszyscy źli tylko nie te łobuzy?
  • Na Modrzewinę ze śmieciami. Doły trzeba wykorzystać.
  • Panie Romanie jest to jakiś pomysł, szkopuł z tym że być może to już za daleko poszło wielu uczniów olewa sobie szkołę, podziękujmy różnym organizacjom walczącym z "przemocą" o wychowanie "bez stresowe" rodzic czy nauczyciel naprawdę nic nie może gdy dzieciak "zlewa" na wszystko jeszcze powie że ma słabe wyniki w szkole przez problemy rodzinne. Przed wojną nauczyciel linijką przysunął a rodzić dawał "wypłatę" jak dostał skargę od szkoły. Zgodzę się że są rodzinny w których jest przemoc rodzinna ale jak to mówią "tyłek nie szklanka nie potłucze się" jeśli sobie dziecko zasłużyło, trzeba znaleźć równowagę. Z drugie strony brak zaangażowania w naukę może wynikać z braku przyszłości, a mianowicie czy skończę taką szkołę czy taką i tak bezrobocie mnie czeka.
  • Panie Romanie jest to jakiś pomysł, szkopuł z tym że być może to już za daleko poszło wielu uczniów olewa sobie szkołę, podziękujmy różnym organizacjom walczącym z "przemocą" o wychowanie "bezstresowe" rodzic czy nauczyciel naprawdę nic nie może gdy dzieciak "zlewa" na wszystko jeszcze powie że ma słabe wyniki w szkole przez problemy rodzinne. Przed wojną nauczyciel linijką przysunął a rodzić dawał "wypłatę" jak dostał skargę od szkoły. Zgodzę się że są rodzinny w których jest przemoc rodzinna ale jak to mówią "tyłek nie szklanka nie potłucze się" jeśli sobie dziecko zasłużyło, trzeba znaleźć równowagę. Z drugie strony brak zaangażowania w naukę może wynikać z braku przyszłości, a mianowicie czy skończę taką szkołę czy taką i tak bezrobocie mnie czeka.
  • Panie Romanie to wcale nie jest mądry pomysł. Trzymanie takiej hołoty w jednym skupisku nie przyniesie wiele dobrego. W takiej szkole będzie gorzej z ich resocjalizacją. Już lepiej coś w rodzaju karnych szkoł, w formie szkółki przetrwania, przegonić ich, ja się ich fizycznie wykończy nie będą mieć siły na rozrabianie. .. Oprócz tego oczywiście zakaz opuszczania obiektu bez pozwolenia, ograniczona liczba odwiedzin itd. .
  • Kiedyś nie było?? Bzdura! Było, tylko na duuuużo mniejszą skalę i nie było to publikowane w gazetach i nikt nie miał jak o tym przeczytać. Dzisiaj jest internet i każdy temat jest dobry, tylko po to żeby na stronie coś się działo, a wiadomo, im więcej się dzieje, tym więcej wejść i reklamodawcy z pieniędzmi lgną jak muchy. Ale nie o tym tu miało być. Ja kończyłem edukację podstawową w 94 i wtedy żaden smarkacz nie podskoczył za wysoko, bo od razu w ruch szedł wskaźnik na tyłek, albo linijka przez łapę i jednemu z drugim odechciewało się wygłupów, a i w domu nie miał się co poskarżyć, bo byłaby powtórka dla przypomnienia. Pominę tylko niezrównoważoną psychicznie działaczkę pewnego ugrupowania politycznego, nauczającą w tamtych latach w jednej z podstawówek, która ciągała za włosy i darła się jak opętana (ale to odrębny, patologiczny przykład).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    79yeah(2013-03-07)
  • Za takie zachowanie powinni dostać uwagę do dzienniczka.
  • zalosne i tyle; ) takie "uliczne cwaniaczki" buhahahha a tak naprawde jak przyjdzie co do czego to pod spodniczke to mamusi poleca
  • uwazam ze pomysł pana Romana jest ŚWIETNY
Reklama