Po godzinie 11 na trasie K22 w kierunku Malborka doszło do zderzenia autobusu PKS z fiatem cinquecento. Jedna osoba została odwieziona do szpitala.
Do wypadku doszło, gdy kierująca fiatem kobieta zatrzymała się, w oczekiwaniu na możliwość skrętu w lewo – w drogę na Karczowiska Górne. Nadjeżdżający od strony Elbląga kierowca autobusu za późno zauważył stojącego na jego pasie fiata i uderzył w tył pojazdu.
W wyniku uderzenia cinquecento zostało poważnie uszkodzone. Samochód został odrzucony na pobocze drogi. Kierująca nim kobieta z obrażeniami ciała została odwieziona do szpitala w Elblągu.
Na miejscu wypadku interweniowali strażacy, którzy kierowali ruchem oraz uprzątnęli z drogi części rozbitych pojazdów. Policjanci z Sekcji Ruchu Drogowego KMP w Elblągu ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Ruch drogą K22 odbywa się bez większych utrudnień.
Kontrolowana strefa zgniotu w tym samochodzie nie istnieje !!!
Zarówno z tyłu jak i z przodu !!
Warto nad tym sie zastanowić zanim kupi sie jakiś samochód, bo właśnie można dostać strzała w tył od autobusu, za kierownicą jakiego siedzi rozkojażony z refleksem szachisty kierowca.
Całe szczęście że z tyłu nikt nie siedział.
a moim zdaniem pani kierująca fiatem też nie jest bez winy. Jeżdżę tą drogą bardzo często i kierowcy z (nabraski ) popełniają te same błędy, a mianowicie przy skręcaniu w lewo mieć włączony kierunek włanczać go odpowiednio szybko przed skrzyżowaniem. A jeżeli się czeka ne wykonanie manewru dobrze jest ponaciskać pedał stop i patrzeć też w lusterko wsteczne
dobrze ze KIEROWCA tamtedy jezdzisz - odrazu czujemy sie bezpieczniej ha ha ha kierowcy z powiatu :). Raczej to autobus nie zachowal odstepu, bo wydaje mi sie ze jak kobieta jechala wolno to juz na zderzaku czail sie taki wlasnie warzniak jak ty KIEROWCA i bum gotowe !
te "wow" w jakiej budzie spędziłeś swoje szczęnięce lata? Pewnie w zapchlonej i nieogrzewanej, że Ci te i tak b. skromne resztki móżdżku wyparowały!! "wow" - w mojej pegerowskiej podstawówce zawsze pisało się "zasuwa", ale Ty pewnie chodziłeś do powszechniaka rzadko, a za to bardzo długo? Jak będę Cię flekowali w Bowlingu albo Tigerze to wołaj: "psy na pomoc!" Na pewno Ci pomogą, tak że będziesz miał co ząb to przystanek a nos "ala śmietnikowy kloszard". Ciebie bęcwale mój jamnik nie chciał by nawet oszczać!!