UWAGA!

Bitwa nie tylko o mandat

 Elbląg, Kadry z materiału filmowego, który otrzymaliśmy od Czytelnika
Kadry z materiału filmowego, który otrzymaliśmy od Czytelnika

Do naszej redakcji dotarł film, na którym jeden z nowo wybranych elbląskich radnych bije innego mężczyznę. Jak komentuje to nagranie Kamil Zdziech, który dostał się do Rady Miejskiej z listy Prawa i Sprawiedliwości?

Kamil Zdziech został radnym, uzyskując w niedzielnych wyborach 253 głosy w okręgu piątym. Ma 28 lat, mieszka w Elblągu, jest, przedsiębiorcą z branży budowlanej i wiceprezesem klubu Syrena Młynary. Podczas kampanijnych wystąpień skupiał się na sytuacji klubów sportowych.

Gdy zadzwoniliśmy do Kamila Zdziecha z prośbą o wyjaśnienie sytuacji pokazanej na filmie, odpowiedział nam, że zna sprawę, że sytuacja z bójką miała miejsce jakieś pięć lat temu. Dodał, że osoba widoczna na filmie (ta, którą radny bije - red.), wielokrotnie tego dnia go zaczepiała. Zaznaczył, że obaj się znają i że ta sprawa później została między nimi wyjaśniona. Gdy wysłaliśmy wypowiedź radnego do autoryzacji, on nam odpisał, że prosi o pytania mailem, wówczas na nie odpowie. Pytania wysłaliśmy, czekamy na odpowiedzi.

Kamil Zdziech wypowiadał się na konferencjach prasowych kandydata PiS na prezydenta Elbląga. Na dzisiejszej, na której Andrzej Śliwka mówił o sytuacji po pierwszej turze głosowania, obecny nie był.

Łukasz Nosarzewski z redakcji Express Elbląg pokazał dziś podczas briefingu Andrzejowi Śliwce na telefonie nagranie z bójką, które dołączamy do artykułu. Widać na nim, jak jeden z mężczyzn uderza skulonego mężczyznę m.in. po głowie, a na odchodne kopie go w głowę.

- Pan mi pierwszy raz pokazuje ten materiał, myślę, że (warto – red.) wystąpić do samego zainteresowanego, ciężko mi się określić, czy to jest pan Zdziech czy to nie jest pan Zdziech, myślę, że ta sytuacja wymaga komentarza pana Zdziecha, wyjaśnienia, co było powodem, czy on się bronił, czy to była jakaś inna forma – podkreślił Andrzej Śliwka, i zaznaczył, że nie miał informacji o takim nagraniu, nie neguje, że na wideo jest kandydat z list PiS.

Jak ustaliliśmy, w tej sprawie podjęła czynności także elbląska policja. Nagranie dostępne jest tutaj.

 

Aktualizacja:

Swoje stanowisko w sprawie przesłał nam Kamil Zdziech. Publikujemy je w całości poniżej:

- Kolportowany do elbląskich mediów film, przedstawia zdarzenie sprzed kilku lat. Wbrew narracji moich oponentów, którzy chcą to wykorzystać, to JA zostałem obrażony i zaatakowany. Byłem ofiarą, która się broniła. Nagranie nie przedstawia całego zajścia i nie pokazuje prawdziwego obrazu sytuacji. Sprawca tego ataku, przeprosił mnie za swoje zachowanie. Podkreślam, że dziś jesteśmy kolegami, nie chowam urazy za to zdarzenie, a sprawa pomiędzy nami została od razu wyjaśniona i zamknięta - podkreśla Kamil Zdziech.

Tomasz Bil

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama