UWAGA!

Bramka i bileciki

Zmotoryzowanym mieszkańcom wstępu do elbląskiego Urzędu Miejskiego od frontu bronią parkomaty, niepełnosprawnym - od podwórza - bramka.

Takie "bariery" władze miasta i radni wprowadzili już jakiś czas temu. Komentarze jednak nie cichną. Temat bramki wywołał kontrowersje już w trakcie debaty radnych nad projektem ubiegłorocznego budżetu, w którym autor projektu - Zarząd Miejski - zapisał, że bramka kosztować będzie 15 tysięcy złotych. Część radnych i mieszkańców miała wątpliwości, czy w czasach kłopotów finansowych zakup bramki dla ochrony podwórza przed petentami powinien znaleźć się na liście zakupów.
     Bramkę jednak zamontowano, wybranym osobom wydano kilkadziesiąt pilotów do jej otwierania  i przy okazji... zamknięto osobom niepełnosprawnym możliwość dotarcia do windy, z której korzystają, aby załatwić sprawę w Urzędzie. Zarezerwowane dotąd na dziedzińcu ratusza miejsca dla pojazdów osób niepełnosprawnych... przeniesiono przed bramę wjazdową urzędu (na chodnik - sic! - przyp. red.). O tym, że po dopełnieniu pewnych formalności można jednak podjechać pod windę wiedziało - i wie dotąd - niewielu zainteresowanych.
     Rzecznik UM, Artur Zieliński wyjaśnia:
     - Jeśli chce się podjechać pod windę należy podjechać samochodem do bramki i zatrąbić, a zobowiązana do udzielenia pomocy osoba z działu ewidencji ludności, po obejrzeniu legitymacji potwierdzającej niepełnosprawność otworzy bramkę.
     Po interwencjach, w ostatnich dniach prezydent Henryk Słonina zlecił opracowanie projektu przeniesienia bramki tak, by bez potrzeby jej otwierania pojazdy niepełnosprawnych mogły parkować w pobliżu windy. Jak zapewnia rzecznik, bariera ma zniknąć w najbliższym czasie.
     Na uciążliwość skarżą się jednak również w pełni sprawni, zmotoryzowani petenci Urzędu. Słabo - ich zdaniem - umotywowana decyzja o wprowadzeniu parkomatów zmusza kierowców pojazdów do płacenia za postój na parkingu przed ratuszem.
     - Przyjeżdżam tu, często na wezwanie urzędników, załatwić urzędową sprawę - mówi jeden z kierowców napotkanych na parkingu przed ratuszem. - Płacimy podatki, których część trafia do urzędu, dlaczego zmusza się nas do płacenia kolejnego? A może komuś zależało, żeby firma, która pobiera opłaty parkingowe, dodatkowo zarobiła?
AJ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Wymienić urzędasów!!!!!!!!!!!!!!! Już za chwilę wybory!
  • Bramka służy do utrudniania życia niepełnosprawnym a dla ułatwienia urzędasom, którzy tam swobodnie parkują bryki, zakupione z pensji, płaconych z podatków wszystkich. Brama za tyle kasy przeszła, bo pewnie wykonał ją ktoś ze znajomych członka rady Miasta lub innego prominenta.
  • Dodać jeszcze zasieki i uzbroić w karabin maszynowy.
  • Szkoda ze przed przeniesieniem szlabanu zabrakło panu prezydentowi wyobrażni. Przeniesienie pownno być na koszt tego ,który to wymyślił i tego kto się na to zgodził. Tak naprawdę jest to szlaban na rozum elbląskich urzędasów,którzy odzielili się już nawet fizycznie od petenta.Proponuje by parking w Urzedzie był płatnt tak jak ten dla petentów!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    de-bil(2002-05-29)
  • TĘP SZCZURY , ZBIERAJ SZKŁO I ODPADKI ... A JA SIE PYTAM NA CO PLACIMY PODATKI - już parę lat temu napisał PASTERNAK nie BORYS lecz LEON za póznego Gomułki.......... BORYS zaliczł niedzwiadki białe , LEON nie publikował. Ciekawe co wymyślą nasi ,,fachowcy,,???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Gall Anonim(2002-05-29)
  • mam pytanie ,wymiana dowodu osobistego ,na kawalek plastyku kosztuje 30zl, a wymiana prawa jazdy 70zl ,jest to kwota ktora ulegnie zmianie,do grudnia dojdzie do 120zl .Wiec pytam ,z jakiej paki ja biedak posiadajacy starego gruchota i rodzine na utrzymaniu mam pokrywac pensjie urzednikow.Ludzie przecierz to rozboj !!!! Jak myslicie ile moze kosztowac wyprodukowanie kawalka plastyku lub tablic rej ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pechowiec(2002-05-29)
  • ja nie wiem dlaczego urzędnicy nie rozumieją że to my im płacimy pensje a kierownicy nie są rozliczani ze swojej działalnści dlatego w dalszym ciągu w urzędach jesteśmy traktowani jako zło konieczne po coś tu przyszedł przecież my cię nie lubimy
  • bramka 15kawalkow, 80 pilocikow dla urzednikow po stowce to razem 23 kawalki czyli niezle, dodal bym jeszcze niepotrzebna zmiane limuzyny sloniny (nowa lagunka za ponad stowke i mamy cirka 150kawalkow - wszystko na ten temat
  • Mało zarabjają urzedasy, bronią się przed petentami. Parking płatny aby zniechęcić ich do wizytu w urzędzie!!!!!!!!!!! Po ca mają mieć sprawy do DO JEGO EMINENCJI URZĘDU!!!!!!!:)))))))))) Proponuję zrobić rezerwat lub teren ścisłej ochrony. Dla kogo jest a instytucja!!!!!!!!!!!! WYBORCO w nowych jesiennych wyborach wybierajmy ludzi z pośród soebie a nie partyjnych BUFONÓW. BRAMKI, PŁATNY PARKING, może jeszcze zasieki i drut kolczasty!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dla kogo jest samorząd - kto go wybiera - jajmy mu kopa jeżeli sam się tego prosi!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Petent-wielokrotny(2002-05-30)
  • Gdyby nie było parkomatu obok urzędu nie byłoby tam wolnych miejsc parkingowych, a jakby nie było szlabanu z drugiej strony to pracownicy urzędu nie mieliby gdzie parkować. A jak komuś to nie pasuje to przecież ma bardzo duzy parking po drugiej stronie ulicy, ale Panów kierowców razi to, że musieliby "taki kawał" przejść na piechotę lub zapłacić pod urzedem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Anonimowy spiskowiec(2002-05-30)
  • Anonimowy spiskowcu wyjaśnij dlaczego dupa petenta jest gorsza od dupy urzędnika .Dlaczego oni swoimi samochodami mogą w „swoim” mieście parkować za darmo a hołota ,która miała czelność dorobić się samochodu musi płacić haracz. Czym się różni haracz płacony w imię głupiego prawa od tego, który zbiera mafia bo ustaliła swoje prawa. To jest budynek administracji a nie pałac dworski!!!!!!!!!
  • Każdy kto pracuje i ma samochód chciałby stawać samochodem pod swoim miejscem pracy,a nie jechać gdzieś dalej, bo ma zajęte miejsce. Na świecie znajdzie się wiele przykładów gdzie dla pracowników sa miejsca parkingowe. I tak samo jest u nas przy urzędzie. I ja to rozumeim, a niektórzy nie. A co do parkometrów przed urzędem to dobrze, że są, chociaż nie wszyscy tam parkują i zawsze można znaleźć miejsce do parkowania. A Ci co nie chcą płacić moga stanąć na parkingu przed sądem. Co za problem przenieść swoją d..przez ulicę? i jeszcze wspomnę, że nie mam nic wspólnego z urzędem miejskim, nie pracuję tam i nikt tam nie pracuje z mojej rodziny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Anonimowy spiskowiec(2002-05-30)
Reklama