
Trzy osoby w wieku od 16 do 23 lat odpowiedzą za pobicie 49-latka. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że podejrzani zaatakowali pokrzywdzonego na jednej z braniewskich ulic, uderzając i kopiąc go po całym ciele. Co więcej, policjanci ustalili także, że mężczyzna nie był jedyną ofiarą 16-latka.
W poniedziałkowy wieczór oficer dyżurny został powiadomiony, że pobito mężczyznę. We wskazane miejsce natychmiast wysłano policjantów. Patrol prewencji ustalił wówczas, że grupa osób zaatakowała 49-letniego mężczyznę, który wyszedł do sklepu po papierosy. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że sprawcy bili go, a gdy przewrócił się na ziemię zaczęli go kopać. Następnego ranka podejrzani byli już w rękach funkcjonariuszy. Do jednostki policji doprowadzono dwóch nieletnich oraz 21- i 23-latka. Co więcej, sprawdzenie w systemach wykazało, że 16-latkowie przebywają na ucieczce z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Kryminalni pracując nad sprawą ustalili również, że jeden z nieletnich nie tylko uczestniczył w pobiciu 49-latka, ale również tego samego wieczoru zaatakował innego mieszkańca Braniewa, powodując u niego uszkodzenia ciała (nieletni zaczepił 20-latka, a podczas szarpaniny wybił mu zęby).
Wczoraj policjanci przedstawili pełnoletnim sprawcom zarzut pobicia, za co może im grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. O losie 16-latków natomiast zadecyduje teraz sąd rodzinny. Minioną noc nieletni spędzili w policyjnej izbie dziecka.
Wczoraj policjanci przedstawili pełnoletnim sprawcom zarzut pobicia, za co może im grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. O losie 16-latków natomiast zadecyduje teraz sąd rodzinny. Minioną noc nieletni spędzili w policyjnej izbie dziecka.
sierż. J.Ciszewska, KPP w Braniewie