UWAGA!

Bujają w obłokach (Opowieści z lasu, odc. 283)

 Elbląg, Bujają w obłokach (Opowieści z lasu, odc. 283)
Fot. pixabay.com

Lato zaczyna chylić się ku końcowi, zieleń liści nie jest tak żywa jak wiosną, a noce już bywają chłodniejsze. To znak, że już niedługo rozpocznie się niesamowity przyrodniczy spektakl – jesienna migracja ptaków.

Na leśnych polanach czy przylegających do lasu polach można już zauważyć bociany i żurawie zbierające się na sejmikach, coraz bardziej doniośle rozbrzmiewa także głos żurawi niosący się echem po lesie. Nad Wysoczyzną Elbląską przy odrobinie szczęścia można już zauważyć przelatujące pierwsze niewielkie klucze gęsi.

- To może nie jest jeszcze właściwa migracja ptaków, ale to znaki, że już niedługo będzie co podziwiać i po co zdzierać głowę do góry - opowiada Jan Piotrowski, leśnik z Nadleśnictwa Elbląg. - Mieszkając w Elblągu, na Wysoczyźnie Elbląskiej czy Mierzei Wiślanej jesteśmy uprzywilejowani, bo znajdujemy się na jednym z ważniejszych szlaków migracyjnych ptaków.

Co powoduje, że ptaki migrują?

- Przede wszystkim zmiany pogody. W naszych szerokościach geograficznych głównym czynnikiem zmuszającym ptaki do przemieszczania się jest zmiana temperatury. W innych obszarach globu takim czynnikiem może być np. rozpoczynająca się pora sucha - tłumaczy leśnik.

Ptaki wędrują na różne odległości. Są takie, które potrafią w ciągu całego roku przelecieć ponad 60 tys. km. Takie wyniki osiągają jednak nieliczne gatunki, a mistrzem długości przelotu jest burzyk szary. Innym długodystansowcem jest szlamik pokonujący w nieprzerwanym locie ponad 10 tys. km. Są też takie gatunki ptaków, które wędrują na znacznie mniejsze odległości, unikając niekorzystnej pogody czy niedoboru pokarmu, np. pluszcze czy mysikróliki. Przemieszczają się one ze Skandynawii na południowe wybrzeże Bałtyku, np. do Polski. Natomiast jemiołuszki z Polski wędrują do naszych zachodnich sąsiadów, a do nas przybywają jemiołuszki ze wschodu. Czy lecą blisko, czy daleko - w ptasim świecie rozpoczyna się właśnie wielkie poruszenie.

- Warto więc skorzystać z takiej okazji i udać się np. na „górę Pirata”, na wieżę obserwacyjną wybudowaną przez Nadleśnictwo Elbląg we współpracy ze Stowarzyszeniem Drapolicz i poobserwować przelatujące ptaki, lub chociaż na chwilę zatrzymać się i spojrzeć w górę na przelatujące klucze gęsi, żurawi, czapli, łabędzi... – zachęca Jan Piotrowski.

Życzymy wspaniałych obserwacji.

oprac. TB

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama