Byłem, widziałem. Tragedia. Pełen sukces sabotażu organizacyjnego i kulturalnego. W przyszłym roku w Kraynicy Morskiej zostanie jedynie Morze. Kulturę szlag tarfi. Sobotnio-niedzielne przyśpiewki farsą festynu. A do "4-5-6" Całe szczęście, że nie jestem z Centrum czegoś tam, bo bym Wam odebrał papu. A miało tak pięknie być - ha,ha,ha...