Z rzeki Elbląg wyłowiono dzisiaj około godz. 15 ciało mężczyzny. Policja przypuszcza, że to mogą być zwłoki 37-latka z podelbląskiej miejscowości, który zaginął w lutym. Wyjaśni to sekcja zwłok.
Dryfujące w wodzie ciało na wysokości ulicy Portowej zauważył kapitan jednego ze statków towarowych i powiadomił policję. - Ciało jest w stanie dość znacznego rozkładu. Prawdopodobnie jest to 37-letni mężczyzna, który zaginął w lutym, nie znaleziono przy nim żadnych dokumentów, rozpoznał go znajomy – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Tożsamość zmarłego ustali sekcja zwłok.
Tożsamość zmarłego ustali sekcja zwłok.
RG