Radni Elbląga upoważnili Zarząd Miejski do rozmów z wojewodą na temat przejęcia od niego obowiązku utrzymania cmentarza wojennego przy ul. Agrykola. Elbląscy radni robią tak co roku.
Do 1998 roku miasto pilnowało cmentarza w ramach zadań zleconych. Teraz ten obowiązek ciąży na wojewodzie. Gminy każdego roku mogą wystąpić do niego o przekazanie im utrzymania cmentarzy oraz o przyznanie na ten cel niezbędnych środków. W ubiegłych latach nad elbląskim cmentarzem czuwało miasto, podobnie będzie i w tym roku.
- Cmentarz leży na terenie naszego miasta - mówi Anna Kulik, naczelnik miejskiego wydziału inżynierii. - Władze Elbląga lepiej o niego zadbają niż władze wojewódzkie, które znajdują się w Olsztynie. Teraz będziemy rozmawiali z wojewodą o środkach na ten cel.
W ubiegłym roku na bieżące utrzymanie porządku na cmentarzu wojewoda przeznaczył cztery tys. zł. Miasto z własnej kasy dołożyło dwa razy tyle. Dopiero pod koniec roku - co było dla władz zaskoczeniem - do Elbląga wpłynęły 24 tys. zł z przeznaczeniem na niezbędne prace, które miał się odbyć jeszcze do końca roku. Za te pieniądze miasto szybko wycięło ponad 50 topoli rosnących na cmentarzu.
Przy ul. Agrykola są pochowane prochy żołnierzy radzieckich, którzy zginęli na ulicach Elbląga podczas drugiej wojny światowej. Znajdują się tam mogiły ponad 2700 wojskowych.
- Cmentarz leży na terenie naszego miasta - mówi Anna Kulik, naczelnik miejskiego wydziału inżynierii. - Władze Elbląga lepiej o niego zadbają niż władze wojewódzkie, które znajdują się w Olsztynie. Teraz będziemy rozmawiali z wojewodą o środkach na ten cel.
W ubiegłym roku na bieżące utrzymanie porządku na cmentarzu wojewoda przeznaczył cztery tys. zł. Miasto z własnej kasy dołożyło dwa razy tyle. Dopiero pod koniec roku - co było dla władz zaskoczeniem - do Elbląga wpłynęły 24 tys. zł z przeznaczeniem na niezbędne prace, które miał się odbyć jeszcze do końca roku. Za te pieniądze miasto szybko wycięło ponad 50 topoli rosnących na cmentarzu.
Przy ul. Agrykola są pochowane prochy żołnierzy radzieckich, którzy zginęli na ulicach Elbląga podczas drugiej wojny światowej. Znajdują się tam mogiły ponad 2700 wojskowych.
OP