UWAGA!

Czarny poniedziałek w inspekcji weterynaryjnej

 Elbląg, Do ogólnopolskiego protestu przyłączyli się również pracownicy elbląskiej Inspekcji Weterynaryjnej
Do ogólnopolskiego protestu przyłączyli się również pracownicy elbląskiej Inspekcji Weterynaryjnej (fot. nadesłana)

Pracownicy inspekcji weterynaryjnej w całym kraju rozpoczęli dzisiaj protest, domagając się obiecanych przez ministra rolnictwa podwyżek. Dzisiaj przyszli do pracy w czarnych koszulkach, ale nie wykluczają zaostrzenia protestu. Także w Elblągu.

Zarząd Ogólnopolskiego Związku Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej podjął uchwałę o zaostrzeniu swojego protestu w ostatni piątek. Dzisiaj wszyscy pracownicy inspekcji weterynaryjnej, także w Elblągu, przyszli do pracy w czarnych koszulkach, przynieśli też ze sobą transparenty. - To pierwszy dzień protestu, nie wykluczamy że zostanie zaostrzony. Na razie pracujemy normalnie – dowiedzieliśmy się w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Elblągu. -
       Związek zawodowy domaga się od ministra rolnictwa i rozwoju wsi natychmiastowego przekazania obiecanych przez ministra rolnictwa Jana Ardanowskiego 40 mln na podwyżki, co miało nastąpić do końca pierwszego kwartału 2019 roku. Zapowiadają, że jeśli rząd nie zareaguje, będą blokować drogi, prowadzić głodówkę i inne akcje protestacyjne.
       - Czas, rodzaj i ich intensywność zależeć będą od reakcji ministra rolnictwa i rozwoju Wsi, któremu Inspekcja Weterynaryjna podlega. Nie wszystko chcemy zdradzać od razu. Zapewniamy jednocześnie, że w czasie zaostrzenie protestu cały czas będziemy gotowi do podjęcia rozmów i wspólnego rozwiązania narosłych problemów – informuje w komunikacie prasowym rozsyłanym do mediów Sara Meskel , przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej.

  Elbląg, Plakat protestacyjny
Plakat protestacyjny


       „Pragniemy uświadomić społeczeństwu, ze Inspekcja Weterynaryjna jest instytucją odpowiedzialną za zdrowie ludzi i zwierząt, bezpieczeństwo wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego oraz wielomiliardowy rynek rolniczy i eksport polskiej żywności. Bez szybkich i odważnych decyzji decydentów grozi nam poważny kryzys. Pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej odchodzą bowiem z pracy, a nowi nie chcą się zatrudniać z powodu niskich pensji. Absolwenci medycyny weterynaryjnej mogą liczyć na pensję w wysokości 2,5 tys. zł brutto” - apelują związkowcy w piśmie do władz, walcząc o płace na poziomie średniej krajowej, a dla najbardziej wykwalifikowanych pracowników – o 1,5 średniej krajowej.
       W postulatach, które przygotowali już w grudniu domagają się także etatów m.in. na walkę z ASF i realizację dodatkowych obowiązków nakładanych przez przepisy, wprowadzenia pełnej odpłatności za nadgodziny, doprecyzowania ścieżek rozwoju zawodowego w Inspekcji Weterynaryjnej, zapewnienia właściwej ochrony zdrowotnej pracowników, wprowadzenie systemowych rozwiązań w walce z ASF czy nawet powołania rzecznika prasowego przy Głównym Lekarzu Weterynarii.

oprac. RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Co jest grane wszyscy chcą podwyżek, przecież jest tak cudnie w tym kraju. Dalej głosujcie na tych obłąkańców, będzie jeszcze lepiej.
  • A głosowaliście na Konfederację? Nie? No to zamknąć mordy, bo nie macie żadnego prawa do narzekania! Jest dokładnie tak, jak chcieliście! Zarobki też macie dokładnie takie, jakie chcieliście.
  • Kogo to obchodzi?Gdzie artykuł o kotkach i pieskach ze schroniska?Przepuscili juz kase?Kiedy zbiorka na klimatyzacje do bud?
  • ci co teraz protestują a za PO siedzieli cicho do zwolnienia z roboty z art 52
  • A jakie miałaś/eś podwyżki przez ostatnie 8 lat rządów platfusów że tak tęsknisz? Chyba że tęsknisz za ośmiorniczkami i przękrętami. Oby się żyło lepiej - kolesiom.
  • Proszę się zapytać, kto by nie chciał podwyżki??? Nie da się w bardzo krótkim czasie wszystkim dać podwyżki ! Ludzie opamiętajcie się nieco, dajcie trochę więcej czasu temu rządowi. Do jasnej cholery jak rządziło PO-PSL jakoś każdy siedział cicho !!! Podejrzewam, że w/w pracownicy mają dzieci i na pewno otrzymują 500+ i inne dodatki czy to nie jest wsparcie finansowe???
  • Oblakany to chyba ty jestes bo nawet nie potrafisz zrozumiale przedstawic swoich wypocin.Ci oblakancy,to ci,czy tamci?Acha,tamci,czyli ci.
  • Do Gościa z pierwszego komentarza - To Ty jesteś obłąkańcem !!! Mało obywatele zyskali za rządu PiS przez te niespełna cztery lata??? Zastanów się chociaż trochę i puknij się troszeczkę w głowę, to może Cię trochę oświeci.
  • @solder - Panie obłąkany, a czy w Polsce istnieje tylko PiS i PO? Proszę być ponad swoim obłędem i dostrzec te 10 innych partii.
  • Mam cały czas poczucie, że te wszystkie protesty mają polityczny podtekst i jest zaplanowane i sterowane !
  • Nieco czasu? 4 lata już rządzą. Ile jeszcze tego czasu mamy im dawać, aż zdechniemy z głodu? A może podwyżek nie będzie, bo nasze pieniądze idą na potajemne płacenie tych 300 mld dolarów nielegalnych roszczeń dla pejsów?
  • Za rządów po-psl ludzie którzy pracowali mogli normalnie żyć a ceny w sklepach nie rosły tak diametralnie. A teraz pracujemy na bezrobotnych patoli, którym trzeba dać! Zarabiamy tyle samo przy ogromnym wzroście cen wszystkiego. A wzrost cen nie jest spowodowany gospodarka tylko tym, że sklepikarze, właściciele biur podróży i inni wyczuli 500+. Ludzie mają, bo im dają to zapłacą. Tylko, że nie wszystkim dają...
Reklama