Mija półmetek składania rocznych zeznań podatkowych. Jak dotąd do Urzędu Skarbowego w Elblągu wpłynęło niecała jedna czwarta PIT-ów. Do końca kwietnia, czyli ostatecznego terminu rozliczania się z fiskusem powinno być ich 65 tysięcy.
W tym roku Ministerstwo Finansów nie pokrywa kosztów przesyłki PIT-ów pocztą do Urzędu Skarbowego. W związku z tym większość podatników decyduje się na osobiste dostarczenie wypełnionych formularzy.
- Dla osób bezrobotnych, rencistów i emerytów koszt wysłania PIT-u listem poleconym jest zbyt dużym obciążeniem budżetu domowego - tłumaczy Jarosław Orłowski, naczelnik Urzędu Skarbowego w Elblągu. - Spodziewając się zwiększonej liczby petentów, zwiększyliśmy liczbę pań przyjmujących PIT-y.
W poniedziałki i wtorki podatników obsługuje czternaście osób, ponieważ w tych dniach są największe kolejki. Najmniej ludzi przychodzi do urzędu w piątki.
Każdego roku w rocznych zeznaniach pojawiają się te same błędy.
- Skala błędów jest co roku bardzo szeroka - mówi naczelnik. - Od bardzo prostych, jak brak podpisu, poprzez błędne odliczenia od podatku i dochodu.
W tym roku rozliczamy się na nowych formularzach, które są znacznie prostsze i bardziej uniwersalne. Jeden formularz przeznaczony jest zarówno dla osób rozliczających się indywidualnie, wspólnie z małżonkiem, jak i dla osób samotnie wychowujących dzieci.
Są tylko dwa rodzaje PIT-ów. PIT 27 - dla osób, które rozliczał płatnik np. zakład pracy oraz PIT 36, dla osób, które przynajmniej z jednego źródła dochodu sami opłacili podatek.
Termin składania PIT-ów mija 30 kwietnia. Tego też dnia mija termin opłacenia podatku, jeśli na zeznaniu rocznym wyszła niedopłata podatku.
Jeśli natomiast podatnik oczekuje na zwrot, musi liczyć się z tym, że urząd skarbowy ma na to trzy miesiące od dnia złożenia zeznania.
- Obecnie wysyłamy zwroty do tych podatników, którzy rozliczyli się z nami do 14 lutego - mówi Jarosław Orłowski. - Czym później zostanie złożone zeznanie, tym czas oczekiwania na zwrot będzie dłuższy.
Zwroty podatku Urząd Skarbowy przesyła za pośrednictwem poczty, jak i przelewem na konto podatnika.
- W nowych PIT-ach nie ma rubryki na podanie numeru konta - mówi naczelnik. - Ale można w każdej chwili złożyć u nas NIP 3 (dla osób rozliczanych przez płatnika) lub NIP 1 (dla osób prowadzących działalność gospodarczą), które uzupełniają naszą bazę danych o numer konta.
NIP 1 I NIP 3 można złożyć w każdej chwili, dzięki czemu czas oczekiwania na pieniądze znacznie się zmniejszy.
- Przelewem pieniądze docierają bardzo szybko, natomiast za pośrednictwem poczty może to trwać nawet dwa tygodnie - dodaje Jarosław Orłowski.
- Dla osób bezrobotnych, rencistów i emerytów koszt wysłania PIT-u listem poleconym jest zbyt dużym obciążeniem budżetu domowego - tłumaczy Jarosław Orłowski, naczelnik Urzędu Skarbowego w Elblągu. - Spodziewając się zwiększonej liczby petentów, zwiększyliśmy liczbę pań przyjmujących PIT-y.
W poniedziałki i wtorki podatników obsługuje czternaście osób, ponieważ w tych dniach są największe kolejki. Najmniej ludzi przychodzi do urzędu w piątki.
Każdego roku w rocznych zeznaniach pojawiają się te same błędy.
- Skala błędów jest co roku bardzo szeroka - mówi naczelnik. - Od bardzo prostych, jak brak podpisu, poprzez błędne odliczenia od podatku i dochodu.
W tym roku rozliczamy się na nowych formularzach, które są znacznie prostsze i bardziej uniwersalne. Jeden formularz przeznaczony jest zarówno dla osób rozliczających się indywidualnie, wspólnie z małżonkiem, jak i dla osób samotnie wychowujących dzieci.
Są tylko dwa rodzaje PIT-ów. PIT 27 - dla osób, które rozliczał płatnik np. zakład pracy oraz PIT 36, dla osób, które przynajmniej z jednego źródła dochodu sami opłacili podatek.
Termin składania PIT-ów mija 30 kwietnia. Tego też dnia mija termin opłacenia podatku, jeśli na zeznaniu rocznym wyszła niedopłata podatku.
Jeśli natomiast podatnik oczekuje na zwrot, musi liczyć się z tym, że urząd skarbowy ma na to trzy miesiące od dnia złożenia zeznania.
- Obecnie wysyłamy zwroty do tych podatników, którzy rozliczyli się z nami do 14 lutego - mówi Jarosław Orłowski. - Czym później zostanie złożone zeznanie, tym czas oczekiwania na zwrot będzie dłuższy.
Zwroty podatku Urząd Skarbowy przesyła za pośrednictwem poczty, jak i przelewem na konto podatnika.
- W nowych PIT-ach nie ma rubryki na podanie numeru konta - mówi naczelnik. - Ale można w każdej chwili złożyć u nas NIP 3 (dla osób rozliczanych przez płatnika) lub NIP 1 (dla osób prowadzących działalność gospodarczą), które uzupełniają naszą bazę danych o numer konta.
NIP 1 I NIP 3 można złożyć w każdej chwili, dzięki czemu czas oczekiwania na pieniądze znacznie się zmniejszy.
- Przelewem pieniądze docierają bardzo szybko, natomiast za pośrednictwem poczty może to trwać nawet dwa tygodnie - dodaje Jarosław Orłowski.
IG