UWAGA!

Dachował busem na siódemce

  • A moim
    zdaniem
  • Zobacz 18
    komentarzy
  • Zobacz
    fotoreportaż
  • Zobacz lokalizację
    zdarzenia na planie
  • Zamknij
    Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (z rannymi)
    Proszę czekaćCzekaj
  • Wersja
    do druku
  • Podaj
    dalej
 Elbląg, Dachował busem na siódemce
fot. Michał Skroboszewski

Dziś (26 września) przed godziną 15 na drodze nr 7 w miejscowości Kazimierzowo doszło do zderzenia pojazdu ciężarowego z dostawczym busem. Obrażenia odniósł tylko kierowca busa. Ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo, kierowali nim policjanci. Kierujący busem spadł z wyskości około 1,5 metra na teren budowy nowej trasy S7 i wylądował na boku. Zobacz zdjęcia z miejsca zdarzenia.

- Dzisiaj o godzinie 14.25 w miejscowości Kazimierzowo doszło do  zderzenia dostawczego busa renault z ciężarowym volvo z naczepą. Kierowca busa jechał w kierunku Warszawy, z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu. Obaj kierowcy byli trzeźwi - mówi sierżant Wróbel z elbląskiej drogówki.
       Bus wypadł z drogi na teren budowy nowej trasy S7, spadając z wysokości około 1,5 metra. Strażacy pomogli wydostać się kierowcy z rozbitego pojazdu. Na szczęście poza ogólnymi stłuczeniami mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Karetką pogotowia został przetransportowany do szpitala na dalsze badania. Kierowcy ciężarowego volvo nic się nie stało.
       Na czas prac służb ruch na trasie nr 7 odbywał się wahadłowo, przez co utworzyły się korki na obwodnicy jak i na trasie Unii Europejskiej.
      
      
ms

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • gdzie zdjecia ?
  • Zuraw znowu pzty wali
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    pierzasty12345(2016-09-26)
  • Kierowca nie odniósł poważnych obrażeń, ponieważ drogowcy nie zdążyli jeszcze posadzić drzew wzdłuż drogi.
  • Moim zdaniem trzeba jeździć jeszcze szybciej na terenie budowy;) :0
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    2
    krokodylxxx(2016-09-26)
  • @lololol - A co Ci przeszkadzają drzewa wzdłuż drogi? Przypomnij mi, jeździ się po drodze, czy po rowie obok?
  • To jest jakiś sabotaż. Kolejny wypadek z "niewiadomych przyczyn". Jak na prostej, dobrej drodze może dojść do wypadku?!
  • nic się nie stało Polacy nic się nie stało, nic się nie stało rodacy nic się nie stało
  • To ja ci wytłumaczę po chłopsku. I na chłopski rozum. Sadzenie drzew wzdłuż drogi jest okrutnym błędem. Bo jeśli zdarzy się ba..ran który wyprzedza i złe oceni prędkość w stosunku do predkosci- czasem nie ma czasu na hamowanie. Albo samochód za wyprzedzającym zacznie hamować a wyprzedzając nie będzie miał jak się schowac- wtedy któreś musi zjechać w bok. I teraz sam pomyśl. Lepiej zjechać do miękkiego rowu czy rozbić się na drzewie?! Właśnie wczoraj byłam świadkiem takiej sytuacji na drodze z Malborka do elblaga. Tam udało się wyhamowac i jakoś zareagować. A co jeśli nie będziesz miał takiej okazji i widzisz jak na jeżdżą na ciebie auto z przeciwka?!
  • Przepraszam, miało być odległość w stosunku do predkosci.
  • Zjechał z niewiadomych przyczyn bo np był zmęczony. Pracodawca często czy to kierowcom ciągników siodłowych czy busikom firm kurierskich narzuca czas w jakim praca ma być wykonana. Może był niewyspany. Może źle się poczuł. Człowieku!!! Minimalnie empatii ci zycze- zapewne znasz życie i system pracy niektórych firm. Jesteśmy tylko ludźmi a dajemy jak woły. Czy to w sklepie na kasie czy za kierownicą. Ważne że nic poważnego się ludziom nie stało i nikt nie zginął.
  • Gościu co mówi o sabotażu... to chyba jakiś wielbiciel teorii spiskowych. Idź badaj katastrofę smoleńska. Człowiek mógł zasłabnąć. To np nazywa się niewiadomą przyczyną. Może Ci się to zdarzyć wszędzie. Dzisiaj, jutro... jedząc obiad albo kierując autem. Mogło się zdarzyć wszystko. Był trzeźwy. Bardziej gonilbym przeladowane tiry (inspekcji transportu co raz mniej na drogach) albo nabajzlowanych wodzipanow z zlomiastych passatow
  • Jest taka zasada - jak się źle czujesz, to nie prowadź. Mam gdzieś jego robotę, skoro przez to mógł zabić kogoś z moich bliskich!
Reklama