UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Damian utonął, sprawę bada prokurator
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Im to najlepiej wszystko pod nos postawić, policji i prokuratorowi. Już nie jedna rodzina w Elblągu musiała sama wszystko robić, bo oni nic nie robią a najlepiej to jeszcze kłamią że nic nie mają.
  • W latach mojej młodości, jeśli grupa znajomych wybierała się do lokalu, to można było liczyć na kolegów, jeśli któryś "nadużył". Odstawiało się gościa do domu, nie zostawiało się na pastwę losu.
  • Brak barierek, Art, masz rację. Twardych barierek, a nie bujających się łańcuszków na wys.kolan,bulwar nie ma żadnych zabezpieczeń od strony rzeki, ale nowe auto dla urzędasów trzeba kupić
  • zabojcze ceny alkoholu na starowce
  • Bulwar nie ma żadnych zabezpieczeń od strony rzeki, łańcuszki które są gdzieniegdzie, są na wys. kolan. Można przez nie bardzo łatwo się "przewinąć ".W innych miastach, bulwary mają BARIERKI OCHRONNE, koła ratunkowe co parę metrów, bosaki, a tutaj kupuje się nowe autka dla urzędasów i "straży miejskiej ",która "pracuje" jak urzędas od poniedziałku do piątku, od 8 do 15
  • Dokładnie, dlaczego nie ma barierek, strach z małym dzieckiem wyjść na spacer po bulwarze
  • Jak nie wiesz to nie pisz i nie siej herezji
  • To trzymaj dziecko za rękę albo na szelkach. Jest jeszcze jedno rozwiązanie nie zbliżaj się z nim poprostu do brzegu. Przykry wypadek ale nie szukajmy teraz wynnich dookoła. Dużo siły dla rodziny zmarłego chłopaka
  • A gdzie w tym przypadku widzicie winę Policji?? Chłopak wpadł do rzeki około północy. Następnego dnia po południu bliscy zgłosili jego zaginięcie. Nawet jeśli od razu byłoby wiadome że wpadł do rzeki to i tak na pomoc już było za późno. .. Monitoring na którym całe zdarzenie się nagrało należy do prokuratury. Dotarcie do niego też musiało potrwać bo przecież był weekend. Także winni są jego koledzy bo go zostawili jak również on sam bo dał w tytę tak mocno że komputer mu się zwiesił i nie ogarniał gdzie idzie, a właściwie błądzi. .. Winę służbom można by przypisać wtedy, jeśli by wpadł na oczach np patrolu Policji, a oni by to olali. .. A to że rodzina wynajęła prywatną firmę i im zapłaciła to tylko i wyłącznie ich prywatna sprawa. Chcieli to wynajęli.
  • Monitoring jest batem na wędkarzy.....rozkładasz wędkę i już POLICJA za plecami i tylko patrzą komu kwit wlepić to jakaś kpina obywatel dla służb.....statystyka rośnie.
  • Rodzina prawdopodobnie wynajęła prywatną firmę - bo jak zobaczyła jak ci tutejsi szukają. .. to ręce opadają. Ubrać się w ciepłe kurtki i pływać w motorówce w tą i z powrotem i udawać że coś się robi - ale wejść pod wodę to już nie. .. takie to szukanie. Wywiesić banery że mało to Tak - ale dać coś od siebie to Nie. To co rodzina miała czekać do wiosny ? Bardzo współczuję Rodzinie !
  • W kraju PiSu żyjemy już piąty rok a służby,sądy,prokuratura leżą i kwiczą...wszystk kwiczy z Banasiem na czele.Karton i paździerz a nie państwo prawa.
Reklama