Bezwzględna walka z przestępczością, unormowanie sytuacji w komendzie oraz doposażenie elbląskiej jednostki - to główne zadania, jakie stawia przed sobą obejmujący dziś (16 lutego) stanowisko Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu mł. insp. Mariusz Darabasz.
Mł. insp. Mariusz Darabasz dziś oficjalnie zajął swój nowy gabinet i przed południem spotkał się z dziennikarzami. Przedstawił swój zawodowy dorobek (ma za sobą 22 lata służby w policji), opowiedział o tym, czym wcześniej zajmował się w komendach policji m.in. w Nowym Dworze Gdańskim i w Gdańsku. Wspominał także o swojej pracy wykładowcy w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie.
Nowy komendant ma 46 lat, jest żonaty, ma dwoje dorosłych dzieci. Posiada także dwa koty, lubi grać w piłkę nożną i jeździć na rowerze. Oprócz pracy w elbląskiej KMP jest wykładowcą w Wyższej Szkole Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku.
- Od dwóch lat jestem elblążaninem, więc bolączki mieszkańców tego miasta są również moimi - mówił podczas spotkania z dziennikarzami mł. insp. Mariusz Darabasz. - Znam sytuację w Elblągu, wiem na przykład, że najbezpieczniej wieczorem tu nie jest.
Nowy komendant ma jasno wytyczone cele. Zamierza m.in. unormować sytuację w elbląskiej komendzie (trzeba zagospodarować 24 wakaty), przyjrzy się również pracy dzielnicowych.
- Trzeba także zanalizować strukturę organizacyjną komendy i poszukać uszczupleń - zapowiada. - Wiem, że to było już robione, ale wszędzie na świecie dąży się do struktur płaskich i elastycznych. Chciałbym stworzyć zespół ludzi, którzy będą porozumiewać się bez słów. Ważna jest również realizacja programu modernizacji policji. Mam nadzieję, że dostaniemy nowe samochody i sprzęt informatyczny - to jest dla nas najważniejsze. Byłem niedawno na Węgrzech i tam policja posiada samochody w leasingu, u nas jeszcze tego nie ma.
Mł. insp. Mariusz Darabasz zapowiada także bezwzględną walkę z przestępczością. - Będzie to walka systematyczna i skuteczna - podkreślał w rozmowie z dziennikarzami.
Nowy komendant elbląskiej policji powiedział także, że nie zamierza zaczynać pracy od zwolnień pracowników. - Na „dzień dobry” nie będę wprowadzał takich zmian - mówił.
Nowy komendant ma 46 lat, jest żonaty, ma dwoje dorosłych dzieci. Posiada także dwa koty, lubi grać w piłkę nożną i jeździć na rowerze. Oprócz pracy w elbląskiej KMP jest wykładowcą w Wyższej Szkole Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku.
- Od dwóch lat jestem elblążaninem, więc bolączki mieszkańców tego miasta są również moimi - mówił podczas spotkania z dziennikarzami mł. insp. Mariusz Darabasz. - Znam sytuację w Elblągu, wiem na przykład, że najbezpieczniej wieczorem tu nie jest.
Nowy komendant ma jasno wytyczone cele. Zamierza m.in. unormować sytuację w elbląskiej komendzie (trzeba zagospodarować 24 wakaty), przyjrzy się również pracy dzielnicowych.
- Trzeba także zanalizować strukturę organizacyjną komendy i poszukać uszczupleń - zapowiada. - Wiem, że to było już robione, ale wszędzie na świecie dąży się do struktur płaskich i elastycznych. Chciałbym stworzyć zespół ludzi, którzy będą porozumiewać się bez słów. Ważna jest również realizacja programu modernizacji policji. Mam nadzieję, że dostaniemy nowe samochody i sprzęt informatyczny - to jest dla nas najważniejsze. Byłem niedawno na Węgrzech i tam policja posiada samochody w leasingu, u nas jeszcze tego nie ma.
Mł. insp. Mariusz Darabasz zapowiada także bezwzględną walkę z przestępczością. - Będzie to walka systematyczna i skuteczna - podkreślał w rozmowie z dziennikarzami.
Nowy komendant elbląskiej policji powiedział także, że nie zamierza zaczynać pracy od zwolnień pracowników. - Na „dzień dobry” nie będę wprowadzał takich zmian - mówił.
A