UWAGA!

Dyrektor już jeździ. Kto będzie następny?

 Elbląg, Jerzy Wcisła, dyrektor Biura Regionalnego dał przykład. Czeka na chętnych rowerzystów
Jerzy Wcisła, dyrektor Biura Regionalnego dał przykład. Czeka na chętnych rowerzystów (fot. WS)

Rower elektryczny nie różni się wyglądem od klasycznego. Tak samo posiada ramę, siodełko, kierownicę, przerzutki, a nawet pedały, bo siły mięśni nie zastąpi żadna bateria. Jest jednak łatwiejszy w prowadzeniu. O tym mogą przekonać się pracownicy 16 instytucji marszałkowskich, które działają na terenie Elbląga. - To armia chętnych – mówi Jerzy Wcisła, dyrektor Biura Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego i ... jako pierwszy wskakuje na rower.

Rower ze wspomaganiem elektrycznym to prezent od Polskiej Unii Mobilności Aktywnej (PUMA), realizującej w małych i średnich miastach rejonu południowego Bałtyku projekt "Elmos". Dlaczego trafił do Elbląga?
       - Miasto Elbląg wprawdzie nie uczestniczy w projekcie "Elmos", ale nasze biuro pomagało w jego realizacji w województwie, w tym też w Elblągu – wyjaśnia Jerzy Wcisła, dyrektor Biura Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko Mazurskiego. - Nasze województwo jest liderem projektu, w ramach którego powstaje duży projekt szlaku rowerowego o długości 1.980 km z 220 Punktami Obsługi Rowerzystów. Koszt całego przedsięwzięcia wynosi 25 mln zł – dodaje.
       W uznaniu zasług, Biuro Regionalne otrzymało więc jednoślad z baterią. To pierwszy taki pojazd w elbląskich instytucjach samorządowych. Komu będzie służyć?
       - Pracownikom wszystkich instytucji marszałkowskich zlokalizowanych na terenie Elbląga, a jest ich 16 więc to duża armia chętnych – mówi Jerzy Wcisła. - Daj Boże, by była sytuacja, w której musielibyśmy zaapelować do marszałka o zakup – już ze środków własnych – kolejnych trzech rowerów. Widzę bowiem dużo możliwości ich wykorzystania. Pracownicy muszą się przecież przemieszczać po Elblągu, będą więc mogli to robić na dwóch kółkach.

  Elbląg, Z prawej: Rafał Glazik, dyrektor marketingu Polskiej Unii Mobilności Aktywnej (PUMA)
Z prawej: Rafał Glazik, dyrektor marketingu Polskiej Unii Mobilności Aktywnej (PUMA) (fot. WS)


       Na stałe rower będzie "garażowany" w Biurze Regionalnym Urzędu Marszałkowskiego przy ul. Zacisze. Rower, który wyglądem nie różni się od klasycznego. Waży tyle, co każdy rower, ma kierownicę, przerzutki, hamulce, nawet pedały, bo siła mięśni nadal w cenie. Na czym polega więc jego wyjątkowość?
       - Ma baterię, która wystarcza do przejechania ok. 60-80 km – wyjaśnia Rafał Glazik z PUMA. - Ma pięciopoziomowe wspomaganie i myślę, że kto zacznie użytkować ten rower zobaczy różnicę – zapewnia.
       Wartość prezentu to ok. 3 tys. zł. Pierwszym użytkownikiem był Jerzy Wcisła. Teraz zachęca swoich pracowników do rowerowych podróży. Panie już pytały o czytnik spalania kalorii. Cóż, pod tym względem ten rower jest klasyczny.
      

A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama