W Braniewie 3-latek bawił się lufą karabinową z zamkiem. „Zabawkę” dał chłopcu pijany sąsiad. Ojciec dziecka wezwał policję.
Gdy 43-letni mieszkaniec Braniewa wyszedł zobaczyć, co robi na podwórku jego 3-letni syn, jego oczom ukazał się widok dość osobliwy. Malec bawił się lufą karabinową w obecności nietrzeźwego sąsiada. Ojciec odebrał chłopcu militarną zabawkę i przywiózł ją do komendy policji.
Nietrzeźwy sąsiad utrudniał mu to. Agresywny, nie chciał wypuścić ojca 3-latka z posesji. Po otrzymanym zgłoszeniu policjanci przeszukali mieszkanie i pomieszczenia gospodarcze Marka G., jednak nie znaleźli dodatkowych elementów broni.
Dziś (17 maja) Marek G. będzie przesłuchiwany, aby ustalić, skąd miał broń bez zezwolenia. Lufa i zamek są bowiem istotnym elementem broni palnej i posiadanie ich bez zezwolenia jest zabronione. O tym jednak zadecyduje biegły.
Markowi G. grozi kara do 8 lat więzienia.
Nietrzeźwy sąsiad utrudniał mu to. Agresywny, nie chciał wypuścić ojca 3-latka z posesji. Po otrzymanym zgłoszeniu policjanci przeszukali mieszkanie i pomieszczenia gospodarcze Marka G., jednak nie znaleźli dodatkowych elementów broni.
Dziś (17 maja) Marek G. będzie przesłuchiwany, aby ustalić, skąd miał broń bez zezwolenia. Lufa i zamek są bowiem istotnym elementem broni palnej i posiadanie ich bez zezwolenia jest zabronione. O tym jednak zadecyduje biegły.
Markowi G. grozi kara do 8 lat więzienia.
A