UWAGA!

Elbląg dla Elbląga: „Trzeba promować małe biznesy”

 Elbląg, Właściciele sklepu prowadzą także działalność charytatywną
Właściciele sklepu prowadzą także działalność charytatywną (fot. Anna Dembinska)

- W naszym przypadku w czasie pandemii ruch na miejscu upadł, ludzie praktycznie do nas nie przychodzą. Bardzo ruszyły za to zakupy na dowóz. Dowozimy klientom produkty pod wskazany adres – zaznacza właściciel jednego ze sklepów na Zawadzie. Jego sklep mieszkańcy polecili w akcji „Elbląg dla Elbląga”, której celem jest pomoc lokalnemu biznesowi w przetrwaniu kryzysu spowodowanego epidemią.

Jednym z pierwszych sklepów, który został polecony przez mieszkańców na facebookowej grupie Elbląg dla Elbląga jest Sklep u Luliego.

- Cieszymy się, że ktoś nas w ten sposób docenił – mówi Paweł Łukin, właściciel sklepu. – Jesteśmy na rynku dopiero cztery miesiące, więc mamy garstkę stałych klientów, ale cały czas się rozwijamy. W naszym przypadku w czasie pandemii ruch na miejscu upadł, ludzie praktycznie do nas nie przychodzą. Bardzo ruszyły za to zakupy na dowóz. Dowozimy klientom produkty pod wskazany adres – zaznacza. Podkreśla też, że seniorzy mają ten dowóz za darmo. - Chcemy dbać o osoby starsze, więc nie płacą za tę usługę. Mamy informacje o takich osobach z polecenia – tłumaczy właściciel.

Działalność Sklepu u Luliego na rzecz potrzebujących nie ogranicza się do dowozu zakupów.

- Mamy też taką usługę jak realizacja recept dla osób starszych. Wprowadziliśmy tzw. karnety opiekuńcze, niedawno przyjąłem zlecenie z Leszna od pana, który swojemu dziadkowi chce zrobić niespodziankę. Zgłosiła się też pani z Belgii, która zleciła pomoc swojej mamie w Elblągu. Zajmujemy się tymi ludźmi, najpierw do nich dzwonimy, sprawdzamy czy mają jakieś potrzeby, a jeśli tak to realizujemy leki czy po prostu rozmawiamy. Starsze osoby powinny wiedzieć, że nie są same i mogą liczyć na pomoc – podkreśla przedsiębiorca. - Sam jestem osobą niepełnosprawną. Chcemy działać tak, żeby osoby starsze i niepełnosprawne miały trochę łatwiej, taki zresztą od początku był zamysł tego sklepu. Nie jesteśmy typowym sklepem, można oczywiście zwyczajnie przyjść do nas i zrobić zakupy, ale chcemy opierać działalność na osobach, które potrzebują naszej pomocy. Współpracujemy z domami opieki społecznej, obecnie prowadzimy też aukcję stroików wielkanocnych. Działamy, cały czas coś się dzieje, dlatego warto śledzić naszą stronę na Facebooku, tam można się wszystkiego dowiedzieć – zaznacza.

Paweł Łukin podkreśla, że takie akcje jak Elbląg dla Elbląga, a także wszelkie formy wspierania lokalnych przedsiębiorstw są bardzo potrzebne w obecnej sytuacji.

- Trzeba promować małe, lokalne biznesy. Duże korporacje nas niszczą, zaniżają ceny i narzucają wszystko. Nasza działalność to nasz produkt, nie jesteśmy sieciówką. Jesteśmy ludźmi, którzy mieli pomysł na sklep. Jednak sklep to za mało, więc na ile to możliwe działamy jeszcze jak się da charytatywnie – mówi. - Róbmy zakupy jak najczęściej w małych sklepach. Jeśli właściciel będzie miał obrót, to będzie mógł zatrudniać pracowników – mówi.

Zaznacza też, że małe biznesy mogą mieć dużo atrakcyjniejszą ofertę dla klienta. - Dla przykładu, na wywóz zakupów od nas czeka się maksymalnie do dwóch godzin. Duże sklepy mają teraz dużo większy czas oczekiwania, nawet 2-3 tygodnie. Zachęcam więc, wspierajmy polski biznes, polskich rolników, wszystko to, co polskie.

Grupa "Elbląg dla Elbląga" liczy już ponad 700 osób. Zapraszajcie do niej znajomych, udostępniajcie posty! Bądźmy solidarni w czasie kryzysu!

Tomasz Bil

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama