UWAGA!

Galeria pod psem i kotem (Odc.16)

 Elbląg, Na zdjęciu Marlboro (po lewej) i Bazura
Na zdjęciu Marlboro (po lewej) i Bazura (fot. Schronisko w Elblągu)

Jedne uwielbiają się bawić, drugie wolą spokojniej spędzać czas. Niektóre od razu nawiązują nić przyjaźni, inne potrzebują nieco więcej czasu. Wszystkie łączy to, że czekają na kogoś, dla kogo będą ważne. Zwierzaki z elbląskiego Schroniska najbardziej potrzebują ciepłego domu, w którym będą szczęśliwe. Może znajdą go u was? 

Dziś prezentujemy wam maluchy, które w elbląskim Schronisku znalazły się w ciągu ostatniego miesiąca. 
      
       Beza, Bryś, Baza, Bryza i Bazura to pięć uroczych, czarnych szczeniaków. Do Schroniska trafiły cztery dni temu. 
       "Powiedziano nam, że szczeniaki znaleziono pozostawione w kartonie przed piwnicą, w jednym z wieżowców na ulicy Tysiąclecia" - informują pracownicy Schroniska na swojej stronie. - "Maluszki mają obecnie około sześć tygodni. Gdy dorosną, będą prawdopodobnie niedużymi psami". 
       Zachęcają również do adopcji: "Nie chcemy, by dorastały w schronisku, jeśli więc marzysz o posiadaniu psa, przyjdź do schroniska! Tu znajdziesz przyjaciela na całe życie.
       Zanim jednak podejmiesz decyzję o przygarnięciu psa, dobrze się zastanów. Pamiętaj, że posiadanie zwierzęcia wiąże się z codziennymi obowiązkami a także kosztami (np. coroczne szczepienie przeciwko wściekliźnie, odrobaczanie)". 
      
       Ewa to mała kotka, która do Schroniska trafiła cztery dni temu wraz z bratem. On już znalazł dom, a ona wciąż na niego czeka. 
       "To śliczna czarna kotka, która ma około dwa miesiące. Jest oswojona, towarzyska i chętna do kontaktu z człowiekiem" - tak opisują ją pracownicy Schroniska. 
      
       Marlboro został przywieziony do Schroniska dwa tygodnie temu, ma około cztery - pięć miesięcy. Osoba, która go znalazła zapewniła mu pierwszą pomoc weterynaryjną, bo kociak miał rany na ciele. 
       "Na szczęście Marlboro szybko dochodzi do siebie i codziennie zaskakuje nas swoją pokorą i spokojem podczas wykonywania przy nim zabiegów weterynaryjnych. Ba, nawet przy podawaniu piekących zastrzyków, Marlboro nie wyrywa się, tylko przymila do ręki człowieka i rozkosznie mruczy!" - opowiadają pracownicy Schroniska. - "Gorąco zachęcamy do jego adopcji!". 
      
       Dwa dni temu do Schroniska trafiły również dwa małe oseski, które nazwano Pixi i Dixi. 
      
"Kotki mają około trzech tygodni i nie są jeszcze samodzielne. Pilnie potrzebują nowych opiekunów, choćby tymczasowych!" - apelują o pomoc pracownicy Schroniska.
      
       Zobacz zdjęcia szczeniąt i kociaków. 
mw

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Zauważyłem, na podstawie artykułów w portelu, coraz częstsze w ostatnim czasie porzucania zwierząt.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    poinformowany(2018-08-26)
  • Porzucanych zwierząt w elblągu i okolicy jest bardzo wiele. Codziennie trafia jakiś zwierzak do schroniska, to jest smutna prawda. O każdym zwierzatku tez nie jest tu pisane, ale można wejść na facebooka schronisk i zobaczyć jakie zawierzątka są do adopcji
Reklama