UWAGA!

Gdy gorący urlop kończy się zimnym prysznicem

 Elbląg, Warto sprawdzić biuro podróży, by początkowo piękne wakacje nie okazały się koszmarem,
Warto sprawdzić biuro podróży, by początkowo piękne wakacje nie okazały się koszmarem, fot. Ania G. (arch. portEl.pl)

Kto ma płacić za sprowadzenie do kraju klientów biur podróży, które zbankrutowały? Wielu marszałków – w tym marszałek województwa warmińsko-mazurskiego - deklaruje, że zorganizuje powrót, ale tylko jeśli wystarczy środków z wykupionego przez biuro gwarancji na wypadek bankructwa. Jednak, jak pokazują doświadczenia, nie jest to suma wystarczająca.

Jak informuje dziennik "Rzeczpospolita", wszystko przez niejasne przepisy ustawy o usługach turystycznych. Przewiduje ona, że powrót do kraju organizuje marszałek województwa, w którym zarejestrowane jest biuro. Urząd Marszałkowski w Olsztynie wskazuje, że w naszym regionie działają jedynie agencje biur podróży więc do pomocy turystom zobowiązane są te województwa, w których zarejestrowane są ich centrale. Do pomocy, zgodnie z interpretacją resortu turystyki, tylko jeśli wystarczy środków z wykupionej przez biuro gwarancji. To rodzaj zabezpieczenia na wypadek upadłości, z którego finansowany jest m.in. transport turystów, jeśli biuro nie jest w stanie go zapewnić.
       Marszałkowie mają bowiem fatalne doświadczenia. Za "Rz": "W rekordowym 2012 r., gdy upadło 15 biur, aż w trzech przypadkach zabrakło środków na sprowadzenie turystów. Nie wspominając o zwrocie przedpłat klientom, którzy nie zdążyli wyjechać. Marszałkowie, aby pomóc turystom, wyłożyli pieniądze z własnej kasy. Okazało się, że Skarb Państwa nie chce jednak zwracać tych środków do budżetów samorządów. "
       - Marszałek województwa wielkopolskiego uważa, że przeprowadzona przez nas akcja sprowadzenia do kraju klientów upadłego biura podróży w 2012 r.  i wyasygnowanie na ten cel środków finansowych z budżetu województwa ponad gwarancję ubezpieczyciela była słuszna. Sądy dwóch instancji są jednak innego zdania. My nie kwestionujemy tych wyroków – informuje Anna Parzyńska – Paschke, rzecznik prasowy marszałka województwa wielkopolskiego. - Scenariusz na dzisiaj jest taki, że gdyby upadło biuro podróży z naszego rejestru, marszałek uruchomiłby gwarancję ubezpieczeniową, gdyby ta okazała się niewystarczająca to - zgodnie ze wskazaniem Ministerstwa Sportu i Turystyki - skontaktowałaby się z konsulem.
       Marszałkowie województw nie odwrócili się od swoich mieszkańców - zapewniają olsztyńscy urzędnicy. Zabiegają, chociaż jak na razie bezskutecznie, o zmianę przepisów. Na konwencie w 2012 r. stwierdzili, że "obecnie obowiązujący system zabezpieczeń finansowych jest niewystarczający na pokrycie kosztów powrotów klientów z imprezy turystycznej oraz na zapewnienie klientom zwrotów wpłat wniesionych tytułem zapłaty za imprezę turystyczną".
       Konwent wzywał również Ministerstwo Finansów do zapewnienia środków finansowych na zwrot kwot wydatkowanych przez marszałków z budżetów województw na realizację zadań, które są zadaniami zleconymi z zakresu administracji rządowej, jak również zapewnił uzupełnienie różnicy pomiędzy sumą zabezpieczenia finansowego organizatorów, a kwotą uzasadnionych roszczeń poszkodowanych klientów.
       Po interwencji „Rz" przewodniczący sejmowej podkomisji do spraw turystyki zapowiedział zmianę prawa, ale niestety nie w tym sezonie. Co powinien zrobić turysta? Kupując zagraniczną wycieczkę, sprawdzić, w którym województwie zarejestrowane jest biuro podróży.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Jezdzi sie z niemieckimi a nie polskimi biurami, te same, albo mniejsze pieniądze za to klasa wyżej i nie zdarzają się takie rzeczy.
  • Tez korzystam tylko z niemieckich... w tych samych cenach maja lepsze standardy niz te ktore oferuja polskie. No i najwazniejsze- nie ma przykrych incydentow. A jesli juz zdarzy sie jakas pomylka to w ramach rekompensaty daja za free all inclusive albo lepszy hotel.
  • Wyjazdy w polski na takie wczasy za granicą, to czyste szaleństwo. Miszkałem jakiś czas temu w UK i porównywałem ceny tam i w PL i z przkrością stwierdzam, że nie ma się nad czym nawet zastanawiać. Nasze para biura podróży, mogą się schować!! Nic dziwnego, że ogarnięci ludzie nie latją na wczazasy w PL :) szkoda nerwów, kasy i rozczarowań PROSTE.
  • pouczające komentarze, chyba warto z tych informacji skorzystać a my organizujemy sami wczasy zagraniczne włącznie z programem i jest najlepiej
Reklama