Jerzy Wilk (PiS), Elżbieta Gelert (PO) i Ewa Białkowska (Ruch Palikota Elbląg +) to kandydaci, którzy, według sondażu przeprowadzonego przez Pracownię Badań TNN z Warszawy, powalczą o fotel prezydenta Elbląga. W sondażu udział wzięło ok. 400 respondentów.
Pracownia Badań TNN powstała w 2009 roku, jako ośrodek współpracujący głownie z organizacjami społecznymi i samorządami lokalnymi. Jak deklaruje, tworzą ją socjolodzy, psycholodzy, politolodzy, ekonomerzy oraz kulturoznawcy i antropolodzy kultury.
Wyniki sondażu przeprowadzonego w Elblągu przez Pracownię Badań TNN zostały nadesłane do naszej redakcji przez Biuro Poselskie Wojciecha Penkalskiego z Ruchu Palikota.
"Badania zostały przeprowadzone w dniach 12 i 13 czerwca na terenie Elbląga. Był to sondaż uliczny związany ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Wskazuje on, że w wyborach jednoznaczny udział zadeklarowało jedynie 24% respondentów, co jest zbieżne z wynikami wcześniej prowadzonego sondażu telefonicznego. W badaniach wzięły udział 392 osoby (szacowany błąd próby wynosi +/ -5%), które najczęściej wskazywał na komitet Prawa i Sprawiedliwości (29%) w następnej kolejności Ruch Palikota Elbląg + (18 %), Platformę Obywatelską (17%) , Solidarną Polskę Zbigniewa Ziobry (8%), komitet Witolda Wróblewskiego (7%) oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej (7%) . Pozostałe regionalne komitety: Partia Elbląska, Wolny Elbląg, Naszą Partią jest Elbląg, Elbląski Komitet Obywatelski czy też Elbląg to My uzyskały niewielką liczbę wskazań.
Uzyskane wyniki zdają się potwierdzać tendencje występujące nie tylko w Elblągu, ale również w całej Polsce, gdzie od ponad miesiąca można zaobserwować wyłaniającego się lidera sondaży – Prawo i Sprawiedliwość. Dodatkowo na tendencję tę mógł wpłynąć fakt, sprawowania władzy przez odwołanych w wyniku niezadowolenia społecznego w referendum przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. Zaskakująco wysoki wynik uzyskała Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry (8%) oraz Ruch Palikota Elbląg + (18%) , które to ugrupowanie, jak wynika z naszych doświadczeń badawczych jest zazwyczaj niedoszacowane. Jedyne ugrupowanie lokalne – KKW Witolda Wróblewskiego znalazło się w pierwszej piątce ugrupowań walczących w wyborach samorządowych ale należy zwrócić uwagę, że jej główny kandydat jest rekomendowany na stanowisko prezydenta miasta przez Polskie Stronnictwo Ludowe” – informuje Pracownia Badań TNN.
Sondaż miał na celu również zdefiniowanie zaufania do kandydatów do fotela prezydenta Elbląga. I tu respondenci wskazywali Jerzego Wilka, jako najbardziej rozpoznawalnego polityka, ale i budzącego skrajne emocje. Zaufanie w jego przypadku zadeklarowało 25 % pytanych, a nieufność 26 %. W przypadku Elżbiety Gelert (PO) dominuje nieufność 31% (zaufanie 19%). Słabiej rozpoznawalna jest Ewa Białkowska z Ruchu Palikota Elbląg+, którą zaufaniem obdarza 15%, a nieufnością 12%.
„Ci kandydaci na stanowisko prezydenta Elbląga uzyskali ponad 72% wskazań i jak można przypuszczać, będą oni głównie liczyć się w tej rozgrywce” – stwierdza Pracownia Badań TNN.
„Sondaż uliczny był uzupełnieniem badań telefonicznych, gdzie podczas pogłębionych wywiadów ujawnił się mechanizm wskazujący na poparcie dla przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, pomimo dużego stopnia nieufności, jako wybór tzw. „mniejszego zła”. Coraz bardziej jednak widoczna jest tendencja, że dla byłych wyborców Platformy Obywatelskiej zniechęconych rządami skompromitowanej ekipy odwołanego w referendum prezydenta miasta alternatywą staje się Ruch Palikota Elbląg + oraz wystawiona przez ten komitet kandydatka na prezydenta Ewa Białkowska.
Przy tak niskim, deklarowanym udziale w wyborach, ostateczny wynik, jak wskazuje doświadczenie może być uzależniony od czynników pozamerytorycznych jak np. pogoda."
Wyniki sondażu przeprowadzonego w Elblągu przez Pracownię Badań TNN zostały nadesłane do naszej redakcji przez Biuro Poselskie Wojciecha Penkalskiego z Ruchu Palikota.
"Badania zostały przeprowadzone w dniach 12 i 13 czerwca na terenie Elbląga. Był to sondaż uliczny związany ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Wskazuje on, że w wyborach jednoznaczny udział zadeklarowało jedynie 24% respondentów, co jest zbieżne z wynikami wcześniej prowadzonego sondażu telefonicznego. W badaniach wzięły udział 392 osoby (szacowany błąd próby wynosi +/ -5%), które najczęściej wskazywał na komitet Prawa i Sprawiedliwości (29%) w następnej kolejności Ruch Palikota Elbląg + (18 %), Platformę Obywatelską (17%) , Solidarną Polskę Zbigniewa Ziobry (8%), komitet Witolda Wróblewskiego (7%) oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej (7%) . Pozostałe regionalne komitety: Partia Elbląska, Wolny Elbląg, Naszą Partią jest Elbląg, Elbląski Komitet Obywatelski czy też Elbląg to My uzyskały niewielką liczbę wskazań.
Uzyskane wyniki zdają się potwierdzać tendencje występujące nie tylko w Elblągu, ale również w całej Polsce, gdzie od ponad miesiąca można zaobserwować wyłaniającego się lidera sondaży – Prawo i Sprawiedliwość. Dodatkowo na tendencję tę mógł wpłynąć fakt, sprawowania władzy przez odwołanych w wyniku niezadowolenia społecznego w referendum przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. Zaskakująco wysoki wynik uzyskała Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry (8%) oraz Ruch Palikota Elbląg + (18%) , które to ugrupowanie, jak wynika z naszych doświadczeń badawczych jest zazwyczaj niedoszacowane. Jedyne ugrupowanie lokalne – KKW Witolda Wróblewskiego znalazło się w pierwszej piątce ugrupowań walczących w wyborach samorządowych ale należy zwrócić uwagę, że jej główny kandydat jest rekomendowany na stanowisko prezydenta miasta przez Polskie Stronnictwo Ludowe” – informuje Pracownia Badań TNN.
Sondaż miał na celu również zdefiniowanie zaufania do kandydatów do fotela prezydenta Elbląga. I tu respondenci wskazywali Jerzego Wilka, jako najbardziej rozpoznawalnego polityka, ale i budzącego skrajne emocje. Zaufanie w jego przypadku zadeklarowało 25 % pytanych, a nieufność 26 %. W przypadku Elżbiety Gelert (PO) dominuje nieufność 31% (zaufanie 19%). Słabiej rozpoznawalna jest Ewa Białkowska z Ruchu Palikota Elbląg+, którą zaufaniem obdarza 15%, a nieufnością 12%.
„Ci kandydaci na stanowisko prezydenta Elbląga uzyskali ponad 72% wskazań i jak można przypuszczać, będą oni głównie liczyć się w tej rozgrywce” – stwierdza Pracownia Badań TNN.
„Sondaż uliczny był uzupełnieniem badań telefonicznych, gdzie podczas pogłębionych wywiadów ujawnił się mechanizm wskazujący na poparcie dla przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, pomimo dużego stopnia nieufności, jako wybór tzw. „mniejszego zła”. Coraz bardziej jednak widoczna jest tendencja, że dla byłych wyborców Platformy Obywatelskiej zniechęconych rządami skompromitowanej ekipy odwołanego w referendum prezydenta miasta alternatywą staje się Ruch Palikota Elbląg + oraz wystawiona przez ten komitet kandydatka na prezydenta Ewa Białkowska.
Przy tak niskim, deklarowanym udziale w wyborach, ostateczny wynik, jak wskazuje doświadczenie może być uzależniony od czynników pozamerytorycznych jak np. pogoda."
oprac. A