UWAGA!

Gorąco wokół fotela dyrektora DKS

 Elbląg, Gorąco wokół fotela dyrektora DKS

Wiele emocji wzbudził wybór nowego dyrektora Departamentu Komunikacji Spolecznej Urzędu Miejskiego w Elblągu. Kandydatów było dwoje, a fotel jeden. Ostatecznie od 1 października będzie w nim zasiadać Hanna Laska-Kleinszmidt. Zdaniem Ratusza wybór jest trafny, kandydatka lepiej od konkurenta zaprezentowała się podczas rozmowy kwalifikacyjnej, zna realia miasta, w którym mieszka od lat.

Po tym, jak w sierpniu Rafał Gruchalski zrezygnował z pełnienia funkcji dyrektora DKS, prezydent rozpisał konkurs na jego następcę. Zgłosiło się dwoje kandydatów. Hanna Laska-Kleinszmidt, absolwentka Wydziału Ekonomii Politechniki Gdańskiej, kierunek Zarządzanie. Była dziennikarzem, a także rzecznikiem prasowym elbląskiego teatru. Kilka lat pracowała jako specjalista ds. public relations w ówczesnym CKiWM Światowid, przez ostatnie lata zaś pracowała w biurze Polskiego Zawodowego Stowarzyszenia Tanecznego.
       I Krzysztof Guzowski (rocznik 1962), absolwent Wydziału Filologii Angielskiej Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, ukończył też studia podyplomowe - dziennikarstwo - na Uniwersytecie Warszawskim. Wieloletni dziennikarz "Rzeczpospolitej", był także redaktorem naczelnym miesięcznika sportowego "Futbol.pl" oraz portalu internetowego o tej samej nazwie. Współpracował z TVP i TVN jako ekspert, a przez ostatnie lata był głównym specjalistą ds. PR i mediów w Biurze Euro 2012 Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
       Doświadczenie, trzeba przyznać, imponujące. Jednak na stanowisko dyrektora Departamentu Komunikacji Społecznej UM w Elblągu ostatecznie została wybrana jego konkurentka, co wzbudziło spore emocje społeczne i lawinę komentarzy, także naszych czytelników.
       Wybór wyjaśnia rzeczniczka prezydenta Elbląga.
       - Oprócz spełnienia wymogów formalnych, które kwalifikują kandydata na określone stanowisko, ważna jest też rozmowa kwalifikacyjna, podczas której kandydaci odpowiadają na pytania zadawane przez członków komisji. Dotyczą one m.in. znajomości przepisów prawa (ustaw), pomysłów na kierowanie Departamentem, orientacji w realiach miasta - informuje Anna Kleina. - Podczas rozmowy kwalifikacyjnej pani Hanna Laska zaprezentowała się bardzo dobrze, dlatego to ona wygrała. Pan Krzysztof Guzowski zaprezentował się słabiej, nie mieszka w naszym mieście, nie znał jego realiów.
       W lokalnych mediach Krzysztof Guzowski skarżył się, że mimo zapewnień prezydenta Grzegorza Nowaczyka nie został powiadomiony o wynikach rekrutacji.
       - Prezydent nigdy osobiście nie informuje kandydatów o wynikach konkursów na stanowiska w UM - wyjaśnia rzeczniczka. - Nie ma też ustalonych terminów obligujących do powiadomienia o pomyślnym przejściu rozmowy kwalifikacyjnej. Powiadamiamy zawsze zwycięzcę konkursu. Zamieszczamy też tę informację na BIP, ale dopiero w momencie, gdy prezydent zatwierdzi rozstrzygnięcie tego konkursu - zaznacza Anna Kleina.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Super, czas zmienić nazwę strony na PortalUm. pl :D
  • Moim zdaniem: jeżeli dalej chcemy być zaściankiem bez promocji i nowoczesnych form marketingu to wybór słuszny. Myślę, że na takim stanowisku nie jest potrzebny człowiek, który zna realia miasta, tylko człowiek pokroju S. Jobsa, który ma wizję i stworzy z małej zwykłej rzeczy wielki produkt. Za parę miesięcy okaże się, że znowu trzeba ogłaszać konkurs.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Herman v B(2012-09-27)
  • *Myślę, że na takim stanowisku nie jest. .. miało być: Myślę, że na takim stanowisku jest potrzebny
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Herman v B(2012-09-27)
  • nie wnikam czy to dobry wybór czy zły jednak we wcześniejszych artykułach napisane było, że wybrana pani uczyła tańca. I pewnie to wzbudziło lawinę komentarzy bo kolejny tancerz wybrany jest na wysokie stanowisko w Elblągu. Zresztą chyba pani w czasie swojej pracy zawodowej uległa degradacji od specjalisty public relations do pracownika biurowego czy tam instruktora tańca. ..
  • Pan Guzowski urodził się w Elblagu, tu skończył szkołę podstawową i średnią. Mieszka tu jego mama i rodzina i pisanie, że nie zna realiów miasta jest żałosne. A co się tyczy znajomości przepisów to spuśćmy na to kurtynę. Realia po elbląsku to znaczy układy i znajomości
  • Guzowski elblag murem za tobą stoi .Jesteś wielki
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_47183(2012-09-27)
  • troche spóźniony PORTel jesteście konkurencja była szybsza
  • p. Hania sama przecież napisała w swoim CV, że w biurze Polskiego Zawodowego Stowarzyszenia Tanecznego zajmowała się sprawami organizacyjnymi a nie żadną promocją
  • Obecnej władzy dobrze mieć obstawione stanowiska osobami którymi można politycznie manewrować. Podejrzewam że w osobie p. Krzysztofa Guzowskiego mogli by czuć się zagrożeni, bo jeszcze powie coś nie po myśli władzy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ja...ole(2012-09-27)
  • Nowaczyk się pogubił zupełnie. Nie znam go osobiście więc nie wiem czy "nie ma" czy "stracił" instynkt polityczny. Otoczył się fatalnymi ludźmi, którzy umawiają go bądź nie odradzają "kawki" w pseudoredakcji znanego wybrzeżowego przestępcy i oszusta. Prezydent chyba nie był gotowy jeszcze do objęcia tego stanowiska. Prezydentura za sprawą słabiutkich piarowców wypada tragicznie. Uważam, że sprawą Nowaczyka powinien się zająć Zarząd Krajowy Platformy bo z takim wizerunkiem PO przerżnie w Elblągu wszystkie kolejne wybory na 100%. I już widzę jak w mieście rządzi PiS - co nie daj Bóg - dopiero zobaczylibyście syf, kiłę i mogiłę i układy - tak jak jest od lat w Radomiu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    coś trzeba zrobić(2012-09-27)
  • Niepotrzebnie odpuściłem udział w konkursie na to stanowisko. Gdyby wybrali mnie komunikacja społeczna była by jak za czasów URBANA gdy był rzecznikiem rządu: rząd swoje, społeczeństwo swoje a Urban swoje i ostatecznie to Urban miał rację i był najbliższy prawdy. Hero.
  • nie bronię prezydenta, ale akurat na tym stanowisku to potrzebna była mu osoba ze swojego układu. Ma ona bowiem tak naprawdę być tubą jego poglądów. Jak sobie wyobrażacie naprawdę niezależnego dziennikarza na tym stanowisku. W sumie, jeśli Pan Krzysztof Guzowski dalej myśli o dziennikarstwie, to zrobiono mu przysługę. To czy Pani Ania sprawdzi się na tym stanowisku, to inna bajka. Swoją drogą, każdy, kto kiedyś dokonywał rekrutacji w swojej firmie, to wie, że papier to nie wszystko, liczą się także inne kompetencje czy ogólne wrażenie. Po prostu przegięcia są z tymi konkursami, na pewne stanowiska (jak te) nie powinno być konkursów. Jak sobie wyobrażacie robić PR swojej firmy we współpracy z osobą, która ma swoje, często odmienne poglądy niż wy, jako szefowie. Tyko dość ściem, kawa na ławę Panie Prezydencie i wszystkim będzie się żyło lepiej. Trochę więcej. .. .w działaniu, a nie prymitywnego lansowania, bezsensownych patronatów itp.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    turtuś dobra rada(2012-09-27)
Reklama