
Nie tego się spodziewali, miny mieli więc nietęgie. Wyniki sondażowe dla polityków Platformy Obywatelskiej są miażdżące, bo według nich PiS otrzymało 39,1 proc głosów., PO zaś 23,4 proc. - Wydaje mi się, że Platforma może być trochę niedoszacowana - mówił podczas wieczoru wyborczego Jerzy Wcisła, szef elbląskich struktur Platformy i kandydat na senatora. - Pewnie, że mogło być lepiej, ale nie zawsze jest tak, jakby się chciało. Podobnie jak w małżeństwie - dodał udowadniając, że humor go, mimo wszystko, nie opuścił. Zobacz fotoreportaż ze sztabów wyborczych w Elblągu.
W sztabie PO przy ul. Rybackiej zgromadzili się członkowie i sympatycy tego ugrupowania. O godz. 21 oczy wszystkich skierowane były na ekran telewizora. Z minuty na minutę miny robiły się poważniejsze. Pierwsze wyniki sondażowe pokazały bowiem znaczną przewagę Prawa i Sprawiedliwości i wskazały, że to ugrupowanie zgarnia całą pulę w tegorocznych wyborach parlamentarnych.
- W skali krajowej myśleliśmy, że jednak Platforma osiągnie lepszy wynik - komentował "na gorąco" Jerzy Wcisła, szef elbląskich struktur PO i kandydat na senatora. - Myśleliśmy, że obawy, uzasadnione zresztą, a związane z PiSowskimi celami programowymi, którym bliżej do tego, co mówią panowie Kaczyński i Macierewicz niż pani Szydło, wezmą górę.
Dodaje jednak, że ten sondażowy wynik może nie być dokładny.
- Wydaje mi się, że Platforma może być trochę niedoszacowana, bo często tak jest, że ci, którzy są sondowani mówią pod sondaże - wskazywał Wcisłą. - 3 punkty mniej dla PiSu, 3 punkty więcej dla Platformy zmieni nastrój. A i małe partie w końcowym rozrachunku mogą osiągnąć lepszy wynik niż wynika to z sondaży. Myślę, ze np. Lewica uzyska lepszy wynik i będzie w parlamencie. Myślę, ze ostatecznie dominacja PiS nie będzie tak wielka.
A jak ocenia wynik wyborczy swojej partii w województwie warmińsko-mazurskim?
- Jestem regionalistą i patrzę na wybory z perspektywy mojego okręgu i myślę, że w naszym województwie wyniki będą troszeczkę inne - stwierdził.
To, co poszło nie tak w kraju, że wynik PO nie jest taki, jakiego się spodziewali?
- Podejrzewam, że nasza kampania nie trafiała do odbiorców i teraz za to płacimy - podsumował Jerzy Wcisła. - W skali lokalnej wydaje mi się jednak, że mamy na listach osoby z dokonaniami i myślę, że one osobiście pociągną wielu wyborców. I to też może decydować, że nasz wynik nie będzie taki zły. Nie jest tak, że u nas nastroje są minorowe - zastrzegł. - Oczywiście, mogło być lepiej, ale nie zawsze jest tak, jakby się chciało. Jak w małżeństwie - zakończył z uśmiechem.
- W skali krajowej myśleliśmy, że jednak Platforma osiągnie lepszy wynik - komentował "na gorąco" Jerzy Wcisła, szef elbląskich struktur PO i kandydat na senatora. - Myśleliśmy, że obawy, uzasadnione zresztą, a związane z PiSowskimi celami programowymi, którym bliżej do tego, co mówią panowie Kaczyński i Macierewicz niż pani Szydło, wezmą górę.
Dodaje jednak, że ten sondażowy wynik może nie być dokładny.
- Wydaje mi się, że Platforma może być trochę niedoszacowana, bo często tak jest, że ci, którzy są sondowani mówią pod sondaże - wskazywał Wcisłą. - 3 punkty mniej dla PiSu, 3 punkty więcej dla Platformy zmieni nastrój. A i małe partie w końcowym rozrachunku mogą osiągnąć lepszy wynik niż wynika to z sondaży. Myślę, ze np. Lewica uzyska lepszy wynik i będzie w parlamencie. Myślę, ze ostatecznie dominacja PiS nie będzie tak wielka.
A jak ocenia wynik wyborczy swojej partii w województwie warmińsko-mazurskim?
- Jestem regionalistą i patrzę na wybory z perspektywy mojego okręgu i myślę, że w naszym województwie wyniki będą troszeczkę inne - stwierdził.
To, co poszło nie tak w kraju, że wynik PO nie jest taki, jakiego się spodziewali?
- Podejrzewam, że nasza kampania nie trafiała do odbiorców i teraz za to płacimy - podsumował Jerzy Wcisła. - W skali lokalnej wydaje mi się jednak, że mamy na listach osoby z dokonaniami i myślę, że one osobiście pociągną wielu wyborców. I to też może decydować, że nasz wynik nie będzie taki zły. Nie jest tak, że u nas nastroje są minorowe - zastrzegł. - Oczywiście, mogło być lepiej, ale nie zawsze jest tak, jakby się chciało. Jak w małżeństwie - zakończył z uśmiechem.
A