
Niektórzy nazywają ją młodszą siostrą opery, ale to nie do końca dobre określenie. Operetka, choć do niej zbliżona, rządzi się swoimi prawami, trzeba tam umiejętności aktorskich, co podobno nie każdemu soliście odpowiada. Warto jednak chociaż raz ją usłyszeć, najlepiej właśnie dziś, podczas Dni Elbląga, gdzie o godz. 19 będzie można usłyszeć najpopularniejsze arie i duety, a także piosenki musicalowe.
- To chyba nawet lepiej, bo mamy kontakt z publicznością – dodał z uśmiechem Robert Szplęgier, który śpiewa barytonem.
Obydwoje pojawią się dzisiejszego (20 czerwca) wieczoru na elbląskiej scenie, razem z czteroma innymi znakomitymi solistami - Magdaleną Idzik, Edytą Krzemień, Januszem Krucińskim oraz Tomaszem Szlenkierem – oraz, rzecz jasna, z Elbląską Orkiestrą Kameralną w składzie symfonicznym pod batutą Rubena Silvy.
Co usłyszą elblążanie? Najpopularniejsze arie operetkowe, piosenki musicalowe oraz najbardziej znane duety miłosne z operetek i musicali. Ten, kto myśli, że to nie dla niego, bo przecież do filharmonii nie chadza może się pomylić.

- Operetka to coś bardziej lekkiego oraz rubasznego, zdecydowanie dla każdego widza – tłumaczyła Laskowska. - Opera jest dla melomana, ale Opera Light, która jest współorganizatorem tego wydarzenia, ma za zadanie pokazać operę i operetkę od tej nieco lżejszej strony, po to, żeby widz, który nie przychodzi do filharmonii mógł się zachwycić.
- Chociaż trzeba powiedzieć, że lżejsza forma nie oznacza, że to coś prostszego do śpiewania. To równie trudna, jak nie trudniejsza dla śpiewaków forma do zaśpiewania – wyjaśnia Szplęgier. - Wymaga specjalnych umiejętności połączenia aktorstwa z tembrem i kolorem głosu. Nie każdy potrafi się w tym odnaleźć. A to taka forma, która pozwala wyrazić emocje, które nam towarzyszą.
Koncert zaczyna się o godz. 19 i odbędzie się na Starym Rynku, tuż obok Ratusza Staromiejskiego.
– Mam nadzieję, że elblążanie taką formę zaakceptują – mówiła Bożena Sielewicz, dyrektor EOK.