
Służba Celna była już na 1 Maja i na ul. Rzeźnickiej, a także w jednym z pubów na starówce. We wszystkich tych miejscach stały nielegalne automaty, które zostały skonfiskowane. Kolejne trzy celnicy zabrali z salonu gier w Parku Planty.
Jak wyjaśnia Ryszard Chudy, rzecznik prasowy Izby Celnej w Olsztynie, wczorajsza (26 sierpnia) kontrola była pierwszą w tym miejscu. Tylko od 1 lipca aż do teraz na terenie Elbląga oraz podległych powiatach zlikwidowano 84 automaty.
- Jak wynika z naszych obserwacji coraz więcej punktów z nielegalnymi automatami jest zamykanych – opowiada Chudy. – By ten proces utrzymać niezbędne będą jednak dalsze, stałe działania i takie planujemy.
Zgodnie z prawem za prowadzenie gier na automatach bez koncesji lub zezwolenia (takie mogą mieć jedynie kasyna gry) grozi kara grzywny do 720 stawek dziennych (od 560 zł aż do 16 milionów złotych) albo kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Jak jednak pokazuje praktyka kara nie odstrasza właścicieli automatów – na miejsce tych, które zostały zarekwirowane wstawiane są kolejne, co przyznali sami celnicy. A maszyna, które kosztuje kilka tysięcy może zarobić na siebie już w ciągu miesiąca.
- Jak wynika z naszych obserwacji coraz więcej punktów z nielegalnymi automatami jest zamykanych – opowiada Chudy. – By ten proces utrzymać niezbędne będą jednak dalsze, stałe działania i takie planujemy.
Zgodnie z prawem za prowadzenie gier na automatach bez koncesji lub zezwolenia (takie mogą mieć jedynie kasyna gry) grozi kara grzywny do 720 stawek dziennych (od 560 zł aż do 16 milionów złotych) albo kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Jak jednak pokazuje praktyka kara nie odstrasza właścicieli automatów – na miejsce tych, które zostały zarekwirowane wstawiane są kolejne, co przyznali sami celnicy. A maszyna, które kosztuje kilka tysięcy może zarobić na siebie już w ciągu miesiąca.
mw