- A moim
zdaniem - Zobacz 31
komentarzy - Zobacz
fotoreportaż - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (z rannymi)
Proszę czekać


Dziś (19 lutego) około godz. 14.50 na drodze krajowej nr 22 w miejscowości Karczowiska Górne kierujący pojazdem osobowym uderzył w drzewo. Rannego mężczyznę zespół pogotowia ratunkowego zabrał do szpitala na badania. Ruch w rejonie zdarzenia przez kilkadziesiąt minut odbywał się wahadłowo. Zobacz więcej zdjęć.
Do zdarzenia doszło na 385 kilometrze drogi nr 22 w miejscowości Karczowiska Górne na wysokości skrzyżowania z drogą na Marwicę. Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu policjanci, 32-letni kierujący fordem focusem jadąc w kierunku Jegłownika na niewielkim łuku drogi prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Po zderzeniu i odbiciu się od drzewa auto wpadło w rów porośnięty trzcinami.
Na miejsce zdarzenia wezwano służby ratunkowe i policję. Kierujący fordem, na szczęście, podróżował sam. Aż strach pomyśleć, co mogło by się stać, gdyby z tyłu, w miejscu uderzenia w drzewo, na foteliku siedziało dziecko. Mężczyzna został zabrany przez ratowników medycznych do szpitala na badania. Strażacy z JRG1 Elbląg i OSP Jegłownik zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz posprzątali po kolizyjne odłamki. Ochotnicy z Jegłownika przez kilkadziesiąt minut kierowali wahadłowo ruchem pojazdów. 32-latek kierujący fordem był trzeźwy.
Na miejsce zdarzenia wezwano służby ratunkowe i policję. Kierujący fordem, na szczęście, podróżował sam. Aż strach pomyśleć, co mogło by się stać, gdyby z tyłu, w miejscu uderzenia w drzewo, na foteliku siedziało dziecko. Mężczyzna został zabrany przez ratowników medycznych do szpitala na badania. Strażacy z JRG1 Elbląg i OSP Jegłownik zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz posprzątali po kolizyjne odłamki. Ochotnicy z Jegłownika przez kilkadziesiąt minut kierowali wahadłowo ruchem pojazdów. 32-latek kierujący fordem był trzeźwy.
Witold Sadowski