07:19

- Zeszły rok oraz obecny pokazuje, że elbląskie kluby sportowe nie wiedzą, kiedy mogą liczyć na wsparcie z miasta oraz jakie to będą kwoty, co przeszkadza w planowaniu profesjonalnego budżetu – uważa radny Rafał Traks, domagając się od prezydenta, by miasto bardziej wsparło elbląski Start, w którym radny pełni funkcję dyrektora. Co na to prezydent?
- Nie trzeba przekonywać mnie do wspierania sportu w Elblągu, zarówno tego amatorskiego, jak i w zawodowym wydaniu. Jednak decyzje te podejmuję w oparciu o uchwalony budżet. Ten przyjęty został w grudniu 2016 roku, a już w styczniu br. Departament Edukacji i Sportu ogłosił konkurs na dofinansowanie działalności klubów sportowych, zabezpieczając na ten cel kwotę 1 190 000 tys. zł. Na początku lutego zbierze się komisja, która zarekomenduje mi wnioski poszczególnych klubów – odpowiedział radnemu prezydent Witold Wróblewski, dodając, że w poprzednim roku miasto wraz ze spółkami miejskimi wsparło Start kwotą 805 tys. zł, w tym dotacja z miasta wyniosła 450 tys. zł.
- Warto wskazać, że poza bezpośrednim wsparciem finansowym Klub Start Elbląg korzysta również bezpłatnie z Hali Sportowo-Widowiskowej przy Al. Grunwaldzkiej, rozgrywając swoje mecze i trenując. Na potrzeby Klubu udostępniona jest także infrastruktura hali, sprzęt multimedialny i magazyny. W 2016 roku Start Elbląg korzystał z hali w łącznym czasie 648 godzin, za kwotę 119 556 zł brutto. To również wymierne wsparcie Klubu udzielone przez Miasto, takie wsparcie nie jest standardem w Polsce – stwierdził prezydent. - Mam świadomość potrzeb, jakie ma Klub i dlatego jestem w stałym kontakcie z prezesem Startu Elbląg Panem Stanisławem Tomczyńskim. Pragnę potwierdzić swoje ubiegłoroczne deklaracje dotyczące wspierania Klubu - zarówno finansowego, jak i w zakresie infrastruktury – dodał Witold Wróblewski.