Kiedyś widziałem artykuł o latarniach na Bulwarze Zygmunta Augusta. Wypełnione wodą klosze stanowiły zagrożenie dla przechodniów. Dzisiaj zagrożeniem o wiele bardziej realnym jest budynek bardzo blisko tych latarni. Też na Bulwarze.
Wtedy ta publikacja i jeden telefon z redakcji, jak pamiętam, załatwił sprawę natychmiast. Oby teraz było podobnie.
Nad wejściem do budynku, o którym mowa, w okolicach zadaszenia, wielkimi płatami odpada betonowe zasklepienie ubytku, wykonanie kilka miesięcy temu. Sprawę znam, gdyż bywam tam dość często. Wiem również, że telefony do zarządcy budynku na niewiele się zdały. Może media pomogą?
Nad wejściem do budynku, o którym mowa, w okolicach zadaszenia, wielkimi płatami odpada betonowe zasklepienie ubytku, wykonanie kilka miesięcy temu. Sprawę znam, gdyż bywam tam dość często. Wiem również, że telefony do zarządcy budynku na niewiele się zdały. Może media pomogą?
W załączeniu przesyłam zdjecia, które obrazują powagę sprawy. Widać tam wyraźne pęknięcia, zapowiadające kolejne loty betonowych kawałków na głowy przechodniów.
nazwisko do wiadomości redakcji