Głównymi krytykantami rządu są ci którzy są uwikłani w "ciemne interesy". portel zawsze był przeciwnikiem jawności, może dlatego by nie pisali Włodzimierz G :)
to identycznie jak z pijanym za kierownicą widzącym kontrolę drogową, jak ktoś trzezwy to się nie boi i jedzie śmiało :) - ci się boją którzy mają nie czyste sumienia