Dziś (6 maja) około godz. 11 na skrzyżowaniu Al. Grunwaldzkiej z ul. Fabryczną doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Jedną osobę karetka pogotowia ratunkowego zabrała do szpitala. Oba auta blokowały przez kilkadziesiąt minut prawy pas Al. Grunwaldzkiej.
Do zdarzenia doszło naprzeciwko stacji paliw "Statoil" na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Oba pojazdy jechały Al. Grunwaldzką w kierunku ul. Tysiąclecia. Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu policjanci kierujący peugeotem 308 nie zachował bezpiecznej odległości przed poprzedzającym go pojazdem i nie zdążył się zatrzymać za stojącym na czerwonym świetle oplem corsą. Peugeot uderzył w tył opla.
Karetka pogotowia ratunkowego zabrała kierującego corsą do szpitala na badania. Pojazdy biorące udział w zdarzeniu oraz służby ratunkowe zablokowały prawy pas ulicy na kilkadziesiąt minut. Powodowało to niewielkie utrudnienia w ruchu na tym odcinku.
I pytam się po raz kolejny po co dwa radiowozy policyjne przyjechały do takiego wypadku!?? Zwyczajne marnowanie pieniędzy bo ten radiowóz mógłby gdzie indziej patrolować miasto.
lepiej być nie mogło?. .. .. mogło mogli zamknąć cały ruch na ulicy. .. .a potem wziąć narty i jak ci z katowic zawieźć je komendantowi to jest dopiero marnotrawstwo naszych pieniędzy.
Uważam że policja ma za wiele swobody w poruszaniu się po mieście autami, przecież mieli na rowerach jeździć!!!!!1