
Około 200 osób - strażaków, żołnierzy, policjantów i okolicznych mieszkańców przez prawie trzy dni w Świętym Gaju i okolicach walczyło ze skutkami przerwania wału przeciwpowodziowego. Wyrwę w końcu udało się zatkać. Zobacz zdjęcia.
- W działania zaangażowani byli m.in. ratownicy i specjalistyczny sprzęt z innych komend PSP województwa warmińsko - mazurskiego m.in. SHERP z KM PSP w Ełku, Quad z KP PSP w Nidzicy, grupa dronowa z KW PSP W Olsztynie, a także wojskowe pojazdy pływające typu PTS i śmigłowce SZ WP z Powietrznej Jednostki Operacji Specjalinych w Powidzu, żołnierze WOT, pracownicy Wód Polskich, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku oraz policjanci KMP w Elblągu. W najbardziej rozwiniętym momencie w działania zaangażowanych było 56 strażaków PSP i OSP, 60 żołnierzy WOT oraz osoby z innych podmiotów, których wysiłki skupiały się na dwóch aspektach: pracach przy doraźnym zabezpieczeniu rozerwanej korony wału głównie przy użyciu worków wielkogabarytowych typu „big bag” wypełnionych piaskiem, usunięciu powstałych zatorów na rzece celem poprawy przepustowości w okolicach miejscowości Węgle - Żukowo. - informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu.
Jak informują strażacy, w miejscu uszkodzonego fragmentu wału przeciwpowodziowego powstało tymczasowe wypełnienie, które zabezpieczyło pobliskie tereny przed dalszym zalewaniem, a zatory blokujące odpływ wody do jeziora Drużno zostały usunięte.