
Do tragicznego wydarzenia doszło dzisiaj około godz. 16 na plaży w Krynicy Morskiej. 13-letnia dziewczynka pływająca na materacu zaczęła się topić, na ratunek ruszył jej ojciec. Dziecko bezpiecznie wróciło na ląd, niestety mężczyzna zniknął pod wodą. Przez ponad dwie godziny trwała akcja ratunkowa i poszukiwawcza, morze samo wyrzuciło mężczyznę na brzeg. Nie udało mu się uratować życia.
Do tego zdarzenia doszło na wysokości wejścia nr 26 w Krynicy Morskiej, poza plażą strzeżoną. - Na miejsce pojechali też strażacy z Elbląga, ponieważ jesteśmy najbliższą Krynicy Morskiej strażacką jednostką ratownictwa wodnego - powiedział nam Przemysław Siagło, rzecznik prasowy elbląskiej straży pożarnej.
- Jeszcze trwa akcja ratunkowa, pod dwóch godzinach zgodnie z procedurami będzie to akcja poszukiwawcza. Zaginionego mężczyzny szuka około 20 osób, strażaków z Nowego Dworu Gdańskiego, Elbląga, Gdańska oraz Morska Grupa Poszukiwania i Ratownictwa ze Sztutowa - mówił nam przez telefon przed godziną 18 obecny na miejscu akcji asp. Grzegorz Zięcik z nowodworskiej straży pożarnej.
Przed godz. 19 morze wyrzuciło ciało na brzeg. Ratownicy próbowali jeszcze reanimacji, niestety bez skutku. Mężczyzna miał 45 lat...
Służby ratunkowe apelują do osób wypoczywających nad wodą o ostrożnośc i zachowanie zasad bezpieczeństwa.
- Jeszcze trwa akcja ratunkowa, pod dwóch godzinach zgodnie z procedurami będzie to akcja poszukiwawcza. Zaginionego mężczyzny szuka około 20 osób, strażaków z Nowego Dworu Gdańskiego, Elbląga, Gdańska oraz Morska Grupa Poszukiwania i Ratownictwa ze Sztutowa - mówił nam przez telefon przed godziną 18 obecny na miejscu akcji asp. Grzegorz Zięcik z nowodworskiej straży pożarnej.
Przed godz. 19 morze wyrzuciło ciało na brzeg. Ratownicy próbowali jeszcze reanimacji, niestety bez skutku. Mężczyzna miał 45 lat...
Służby ratunkowe apelują do osób wypoczywających nad wodą o ostrożnośc i zachowanie zasad bezpieczeństwa.
RG