40-letnia kobieta podczas uroczystości w elbląskiej katedrze krzyczała, że jest opętana i potrzebuje egzorcysty. Na miejsce przyjechała policja i pogotowie, 40-latkę przewieziono do szpitala psychiatrycznego.
Do tego nietypowego zdarzenia doszło w elbląskiej katedrze w Wielki Piątek podczas Liturgii Męki Pańskiej. - Około godz. 21 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w elbląskiej katedrze jedna z kobiet położyła się na podłodze i zaczęła krzyczeć, że jest opętana i potrzebuje egzorcysty. Na miejscu pojechał patrol policji i pogotowie, które przewiozło kobietę na oddział psychiatryczny szpitala w Elblągu – mówi Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Kobieta ma 40 lat, pochodzi z Morąga. Do elbląskiej katedry na uroczystości z okazji Wielkiego Piątku przyjechała z mamą.
Kobieta ma 40 lat, pochodzi z Morąga. Do elbląskiej katedry na uroczystości z okazji Wielkiego Piątku przyjechała z mamą.
red.